14,8 promila alkoholu we krwi miał Tadeusz S., który w 1995 roku jadąc samochodem, spowodował wypadek pod Wrocławiem. Wynik badania był tak nieprawdopodobny, że powtarzano je pięciokrotnie, zawsze z takim samym rezultatem. Mężczyzna zmarł kilkanaście dni później w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku. Do końca zawzięcie domagał się klina.
W listopadzie 1994 roku Jan M., 33-letni mieszkaniec Elbląga, zapił się na śmierć - 15,9 promila alkoholu we krwi. Rekord Polski.
Komentarze (10)
najlepsze
W listopadzie 1994 roku Jan M., 33-letni mieszkaniec Elbląga, zapił się na śmierć - 15,9 promila alkoholu we krwi. Rekord Polski.
ciekawe ile
PS
Ciekawe czy bardziej go bolało czy suszyło?
Niestety nie wiem ile promili dałoby po przeliczeniu 4 gramy alkoholu na litr krwi, może ktoś z Wykopowiczów będzie znał odpowiedź.
PS 2
A nóż puchar powinien zostać w Polsce?
P = A / K*W
a = 8 butelek * 160 gram (dane ze strony i wiki)
K = 0,7
W=100 kg
i wyszło ponad 18 promili
bo jeżeli to prawda, to smutno :(
niby PAP się pod tym podpisuje... trzeba celować w nowy rekord..