Zus nie zbankrutuje, ten kto tak twierdzi wierzy w Św. Mikołaja. Oficjalne bankructwo sprawiłoby, że ludzie wyjdą na ulicę, a jest masa narzędzi, które spowodują mniejszą reakcję narodu lub jej brak. Przykłady, które przychodzą mi do głowy to - dalsze zadłużenie kraju, prywatyzacja służby zdrowia, lub inne wyłączenia ze świadczeń, podnoszenie wieku emerytalnego, zwiększanie podatków, zmniejszanie wypłat, kartki na jedzenie zamiast emerytury, opodatkowanie wypłat emerytury (niby dajemy Ci 1000, ale jest specjalny
@DarnoQ: wpadlem na genialny pomysl! Mozna przeprowadzic prywatyzacje pozostalego majatku. Pozniej robimy nacjonalizacje i tak w kolko! Nieskonczona kasa.
@DarnoQ: nie można zadłużać w nieskończoność... w końcu musi zaistnieć skutek tego bardzo konkretnego działania. Prywatyzacja już jest przeprowadzana, wyłączenia ze świadczeń także (chociażby osoby niepełnosprawne którym na komisji wmawia się że są w pełni zdrowia). Kolejne podniesienie wieku emerytalnego też już jest po cichu rozważane. Podajesz przykłady, a tym czasem wszystko to jest wprowadzane niestety.
Jak ma ZUS zbankrutować jak oni nic nie produkują, nie inwestują pieniędzy baaa tam nie ma pieniędzy one są na bieżąco wydawane na emerytury. To ludzie i przedsiębiorstwa bankrutują co wiąże się z mniejszymi wpływami do ZUS. To tak jak bym był gangsterem i od firm w moim rejonie np 100 ściągał haracz po roku okazało by się że przez ten haracz 10 firm padło czyli mnie gangstera utrzymywało by tylko 90
@Lilac: tylko, że inteligentny gangster, poluzowałby lejce, ściągając po 70 zł haraczu, tak żeby zamiast 10, padło 6 firm. Albo ściągać po 50, żeby żaden nie bankrutował, byłyby stałe wpływy, a może jeszcze ktoś "zachęcony" niskim haraczem, rozpocząłby kolejną działalność.
ZUS nie zbankrutuje ponieważ tylko redystrybuuje środki ze składek... Jeśli luka pomiędzy wpłatami a wypłatami będzie już zbyt duża to po prostu podniesie się jeszcze kilka razy wiek emerytalny i obniży świadczenia, np. dostaniesz średnio 1000 PLN dopiero po ukończeniu 90 roku życia.
Ten proces już rozpoczął się w całej Europie. Kilka krajów (w tym Polska) podniosło już wiek emerytalny a np. w Niemcy mają obecnie całe zastępy "nowych" emerytów żyjących poniżej
@k4yt3k: a tak niedawno w Młodzieży Kontra Szejnfeld mówił, że ludzie najpierw jako młodzi myślą, że dadzą sobie radę a potem będą mieli pretensje do państwa że nie zadbało o emerytury. Ciekawe kto do kogo będzie miał pretensje, gdy nie będzie emerytur państwowych a ludzie młodzi nie mieli możliwości sami sie ubezpieczyć bo ZUS, NFZ i skarbówka ich okradali z większości pensji (wszak trzeba za resztę utrzymać siebie i ewentualnie rodzinę)
Ale wy jesteście TĘPI! ZUS jest URZĘDEM! Sam z siebie nie zbankrutuje, nie ma takiej możliwości. Jeżeli będzie niewypłacalny to będzie to oznaczało, że to rządowe świ..e spartoliły sprawę. ZUS jest tylko narzędziem polityki rządu, bando niedouczonych tępaków.
Ale nie macie co się martwić, jeżeli św...e rządowe, podejmą decyzję, że ze względu na swoje partactwo i niepohamowane zadłużanie państwa trzeba kretynom rzucić jakąś ofiarę na pożarcie ( czyli ZUS ) to wasza
@the_qwert: zgadzam się z Tobą, aczkolwiek dziwi mnie, że nie nazywasz ich otwarcie świniami - chyba, że szacunek dla tych bądź co bądź porzytecznych zwierząt nie pozwala Ci im tak uwłaczać nazywając ich tak jak polityków.
@the_qwert: Oczywiście, że ZUS może zbankrutować. Czyli być niewypłacalnym. Tak w gwoli ścisłości to już od dawna jest. Odkąd tylko pieniądze z budżetu państwa zasilają konto ZUSu.
Co to za bzdury? ZUS zbankrutował już kilka lat temu! Czemu? Bo już od kilku ładnych lat nie jest w stanie sam siebie utrzymać i teraz działa tylko i wyłącznie dzięki dopłatom państwowym.
Żeby zbankrutował ZUS to musi zbankrutować całe państwo. Prędzej zwiększą wiek emerytalny, zadłużenie kraju i sprzedadzą co jeszcze zostało niż ZUS zbankrutuje.
Komentarze (79)
najlepsze
Niestety "nasz" gangster ma downa i wodogłowie.
poszedłbym do Tuska i tak powiedział; czyli będe miał emeryturę, tak ? Jest pan pewien ? Skoro tak, to proszę podpisać weksel,
a w deklaracji wekslowej, że w razie niewypłacalności ZUSu zapłaci pan na żądanie 200.000 zł.
Nie ma innej możliwości dyscyplinowania polityków i biurestwa, muszą płacić za błędy - jeśli nie głową, to przynajmniej gotówką.
Ten proces już rozpoczął się w całej Europie. Kilka krajów (w tym Polska) podniosło już wiek emerytalny a np. w Niemcy mają obecnie całe zastępy "nowych" emerytów żyjących poniżej
Jakiś wieszcz ogłosił światu co mu mądra głowa wydumała.
Jak ja napisze że zus zbankrutuje za 6 lat, to co? też warto się jarać tym co gadam?
Ale nie macie co się martwić, jeżeli św...e rządowe, podejmą decyzję, że ze względu na swoje partactwo i niepohamowane zadłużanie państwa trzeba kretynom rzucić jakąś ofiarę na pożarcie ( czyli ZUS ) to wasza