@Defender: jak najbardziej tak. ktoś ściągnął ją z usa i włożył do europejskiego gniazdka. wiadomo jaki skutek. spalony zasilacz ale na szczęście całe obrażenia wziął na siebie. zasilacz nie trudno dostać ;) ale działa i hula!
jak najbardziej tak. ktoś ściągnął ją z usa i włożył do europejskiego gniazdka. wiadomo jaki skutek. spalony zasilacz ale na szczęście całe obrażenia wziął na siebie. zasilacz nie trudno dostać ;) ale działa i hula!
Szkoda że w Polsce jakoś tak niezbyt przyjął się zwyczaj znany w Belgii jako brocante, a we Francji raczej vide-grenier (dosłownie wietrzenie strychu). Ludzie ustawiają stoliki i wykładają wszystkie rzeczy z domu, które uważają za badziewie. W ten sposób pozyskałem już parę perełek: winyle, gry wideo, karty do Magic: the Gathering (to uczucie, kiedy przebierając pudełko z bezwartościowymi kartonikami, znajdujesz coś wartego 50 euro i bierzesz cały karton za dyszkę :))
@tmsz: wiesz, jak mieszkałem swego czasu w UK dość długi czas to właśnie tam mnie to zaczeło kręcić na całego. U nich to "carboot" czy jakoś tak i tam w niedziele właśnie tak to wyglądało.
Udało mi się tam w około 2010 (dokładnie nie pamiętam ale wtedy właśnie była premiera jakiegoś iphona i ps3) i dorwałem ps2 z kompletem gier - koło 20-25 sztuk, konsola oczywiście fat i dwa oryginalne joy-e
Komentarze (31)
najlepsze
Btw. Widzę że to Genesis CDX więc kupiłeś wersję NTSC (sprzedawana w USA).
Właśnie jestem na etapie tworzenia bloga. Pomyślałem że będę na czasie :)
jak najbardziej tak. ktoś ściągnął ją z usa i włożył do europejskiego gniazdka. wiadomo jaki skutek. spalony zasilacz ale na szczęście całe obrażenia wziął na siebie. zasilacz nie trudno dostać ;) ale działa i hula!
Udało mi się tam w około 2010 (dokładnie nie pamiętam ale wtedy właśnie była premiera jakiegoś iphona i ps3) i dorwałem ps2 z kompletem gier - koło 20-25 sztuk, konsola oczywiście fat i dwa oryginalne joy-e