Cześć! Dziś witam was małym smakołykiem, a mianowicie domowej roboty czekoladą, do której potrzebne są jedynie 3 podstawowe składniki oraz minimum umiejętności kulinarnych (zamieszanie łyżką :-) ). Przygotowanie zajmie mniej niż kilka minut - dłużej zaczekamy jedynie na jej schłodzenie. Jeśli lubicie przygotowywać zdrowsze wersje słodyczy (tak jak choćby moje kulki bounty z poprzedniego przepisu), być może spodoba wam się także własnoręcznie przygotowana tabliczka czekolady. Można ją wykorzystać zarówno do zjedzenia bez niczego, do potarcia na bitą śmietanę, kawę, czy też do obtoczenia w niej owoców. Zastyga bez problemu.
Zaczynamy!
Składniki na 1 cienką tabliczkę:
- 7 łyżek stołowych kakao (zwykłe, ciemne i niesłodzone)
- ok. 5 płaskich łyżek organicznego oleju kokosowego
- 2 łyżki stołowe naturalnego syropu klonowego (wykorzystywałam też syrop z agawy i również dobrze smakowało).
- opcjonalnie: 1 kropla aromatu waniliowego
Uprzedzam pytania odnośnie zastąpienia składników czymś innym:
- zwykły olej się nie nadaje pod żadnym pozorem
- można ewentualnie zastąpić olej kokosowy masłem, ale konsystencja nigdy nie będzie łamliwa (próbowałam i nie polecam mimo wszystko, choć w smaku jest ok.)
- słodziki nie nadają się do użycia zamiast syropów, tak jak i zwykły cukier - w przepisie chodziło o to, by go uniknąć
Dodatkowo można oczywiście tworzyć inne wariacje smakowe dzięki posypkom. Nadają się do tego najlepiej:
- różnego rodzaju orzechy
- suszone owoce: np żurawina, ananas itp.
- suszone jagody goji
- płatki owsiane
- płatki migdałowe, wiórki kokosowe
Opcji jest wiele!
Przygotowanie:
1. Do miski wsypujemy 7 łyżek stołowych kakao
2. Olej kokosowy powinien być miękki i łatwy w porcjowaniu. Jednak polecam lekko go podgrzać, by łatwiej połączył się z kakao.
3. Mieszamy składniki i dodajemy ok. 2 łyżki stołowe syropu klonowego / syropu z agawy.
4. Konsystencja powinna przypominać ciasto i nie być zbyt płynna. Wszystko po zmieszaniu wykładamy na kawałek papieru do pieczenia i za pomocą łyżki lub palców rozsmarowujemy, nadając płaski kształt tabliczki czekolady. Opcjonalnie dodajemy na wierzch owoce, lub inne posypki.
Można prowizorycznie naciąć lekko kształt kostek, by później łatwiej się łamało. Wkładamy do lodówki do momentu stężenia. Nie trwa to długo i później czekoladę można trzymać już w temperaturze pokojowej.
Po wyciągnięciu z lodówki czekolada będzie łatwa do łamania i rozpływająca się w ustach. Olej kokosowy nada fajnego aromatu, ale nie będzie na tyle dominujący, by przeważać w smaku. Jest to zdecydowanie lepsza opcja, niż kupowanie gotowej czekolady w sklepie - zwłaszcza dla tych, którzy zwykle wybierają gorzką, z dużą zawartością kakao. Cenowo domowa wersja wychodzi drożej, ale myślę, że nie jest to kwota, na którą nie można sobie pozwolić. Sama zwykle nie jem słodyczy, dlatego przygotowanie takiej tabliczki samej w domu sprawia mi dodatkową frajdę. Mam nadzieję, że wam zasmakuje!
A tu mój mały pomocnik. Ma całe 2 dni. :-)
Komentarze (30)
najlepsze
Syrop klonowy: http://nutritiondata.self.com/facts/sweets/5602/2
Cukier biały: http://nutritiondata.self.com/facts/sweets/5593/2
Cukier brązowy: http://nutritiondata.self.com/facts/sweets/5591/2
Syrop klonowy ma w sobie 99% węglowodanów - prawie, jak cukier. Jest odrobinę mniej kaloryczny, pytanie, czy przypadkiem nie trzeba go użyć trochę więcej, niż zwykłego cukru - dwie łyżki cukru to sporo, jak na taką czekoladę, ale mogę nie mieć racji.
Argument o witaminach jest totalnie chybiony,