Jak Zara traktuje polskich klientów... 1 euro = 6,1272 zł
Pracownice Zary widocznie zapomniały przykleić naklejki z polską ceną i wyszło szydło z worka...
d.....j z- #
- #
- #
- #
- #
- 255
Pracownice Zary widocznie zapomniały przykleić naklejki z polską ceną i wyszło szydło z worka...
d.....j z
Komentarze (255)
najlepsze
@arnold_bagnet:
Ta cena "zachodnia" to była z Hiszpanii. Dla Zary to nie jest przypadkowy kraj. Zara jest z Hiszpanii. Więc transport do PL kosztuje ich więcej niż lokalnie u siebie. Oprócz tego, Polska ma wyższy VAT -- 23% vs 18% w Hiszpanii.
Inna sprawa, że może u nas celują w trochę inny segment rynku. Tj. u nas robią za jakąś tam jednak "lepszą" markę. Możliwe, że dla ludzi, w
Do tego dochodzi kwestia stylu - kiedyś wchodziłem do tego sklepu i co drugi ciuch mi się
Przynajmniej zaczynam rozumieć, czemu ludzie są tam skłonni przepłacać skoro taki mają obraz tej marki...
Za dobre, wygodne buty, które nie rozsypią się po jednym sezonie mogę dać dwa razy tyle, byle żeby spełniały swoją rolę. Na kupowanie jednorazówek mnie niestety nie stać.
No niestety, w Polsce przecietny czlowiek zakup butow czy kurtki musi planowac, bo to dosc duzy wydatek. I to w sumie straszne.
http://www.zalando.pl/converse-chuck-taylor-all-star-seasonal-tenisowki-i-trampki-wysokie-zielony-co415a02r-602.html
kiedyś w podstawówce każdy w worku nosił trampki za 12zł z bazaru, które wiele się nie różniły, co kilka miesięcy się kupowało nowe, bo się podeszwa wycierała od grania "w gałę".
Z drugiej strony jeśli kogoś stać, to ma wolność wyboru, jeśli uważa, że jakiś towar jest wart wydania 100-200-500zł - każdy robi ze swoimi pieniędzmi co che :)
@12knetto: hehe