@bananob4: masz plusa za "niemieckich", stop zakłamywaniu historii i zrzucania wszystko na nazistów, którzy przybyli z księżyca i tam po wojnie się oddalili
Zawsze wykop dla prawdy o zbrodniarzach niemieckich
@bananob4: hm...a tutaj jestem ciekawy jednej rzeczy: wszędzie pierwsze co to podkreśla się, że eksperymenty Mengele nic nie wniosły do medycyny i były bez znaczenia. Ciekawe, że całkiem niezły doktor medycyny, mając nieograniczone możliwości i zero granic nic nie osiągnął.
Cały czas wydaje mi się, że to poprawność polityczna nie pozwala nam poznać prawdy...
Tymczasem japoński Mengele - Shiro Ishii - razem z kolegami z jednostki 731, w zamian za wyniki eksperymentów dostali od USA immunitet, po czym dożyli sobie spokojnej starości, pracując nadal jako lekarze, czy w ministerstwach.
Warto wspomnieć, że to co wyprawiał Mengele to pokłosie eugeniki, a ta przyszła do Europy ze Stanów Zjednoczonych. Ponadto obozy koncentracyjne i ogólnie holocaust, były dla naukowców czymś w rodzaju laboratorium w którym mogli sobie pozwolić na "badanie" które w normalnych warunkach by nie przeszły.
Obyśmy w naszych spokojnych i względnie luksusowych czasach nie musieli przeżyć nigdy nawet ćwierci cierpień przez jakie przeszli ludzie w obozach koncentracyjnych.
@plutusiek: właśnie obejrzałem ten film i na końcu mi było szkoda że to ścierwo ludzkie mengele zdechło z przyczyn naturalnych, teraz jedynie co można zrobić to rozkopać jego grób i nasrać na te szczątki co pozostały. Jeszcze nie jestem pewien co do tej kobiety co wstrzyknęła truciznę swojemu dziecku jak można zabić świadomie własne dziecko ? z drugiej strony jak by taki oprawca miał się znęcać nad moim dzieckiem i wydłubywać
Dopóki nie przeczytałem książki o gwałcie nankińskim to wierzyłem jeszcze, że tylko Mengele i jego nazistowscy pobratymcy byli tak wyjątkowo okrutnymi poj@$%mi (jak na XX w.) Japończycy wiedzieli z kim wejść w sojusz... http://www.historyplace.com/worldhistory/genocide/nanking.htm
@Behemoth-: Jednostka 731 w Mandżurii to kwintesencja sadyzmu. W obozach dla jeńców amerykańskich nie było lepiej. Podobno to jak traktowali amerykańskich żołnierzy przyczyniło się w pewnym stopniu do decyzji o spuszczeniu bomb atomowych.
@Crimen: Z Japończykami ogólnie mam ten "problem", że w relatywizowaniu historii są wręcz bezczelni - po wizycie w tokijskim muzeum wojny odwiedzający (zakładając, że nie zgłębiali nigdy meandrów historii dwudziestowiecznej) wychodzą pamiętając jedynie o genialnym zmyśle militarnym Japończyków i ich wielkich cierpieniach po spuszczeniu atomówki (ew. o boskich interwencjach związanych z Kamikaze, ale to już na odrębną dyskusję), o Nankinie i paru podobnych rzeziach na Chińczykach - ani słowa.
Latem 1942 roku po pięciodniowej bitwie o Batajsk otrzymał Krzyż Żelazny pierwszej klasy za wyciągnięcie pod ostrzałem dwóch rannych żołnierzy z płonącego czołgu i udzielenie im pierwszej pomocy. Otrzymał także Czarną Odznakę za Rany oraz Medal za Opiekę nad Narodem Niemieckim.
Przy takich wykopach zawsze warto polecić książkę pt. "Byłem asystentem doktora Mengele", węgierskiego lekarza Miklosa Nyiszli. Opisał w niej sporo szczegółów dotyczących eksperymentów jak i ogólnego życia w obozie. Dość mocna lektura.
Komentarze (129)
najlepsze
@bananob4: hm...a tutaj jestem ciekawy jednej rzeczy: wszędzie pierwsze co to podkreśla się, że eksperymenty Mengele nic nie wniosły do medycyny i były bez znaczenia. Ciekawe, że całkiem niezły doktor medycyny, mając nieograniczone możliwości i zero granic nic nie osiągnął.
Cały czas wydaje mi się, że to poprawność polityczna nie pozwala nam poznać prawdy...
卐
Nie zapomnij jeszcze nienawidzić Austriaków, Japończyków i Włochów.
Mam wrażenie,
@przemyslany_nick: żadna propaganda - zacytowałem, żeby pokazać jakimi ludzie mogą być potworami mimo bohaterskiej przeszłości.
Komentarz usunięty przez moderatora