Policjantka kłamała, kasjerka jej nie uderzyła.
Policjantka, która twierdziła, że została uderzona przez kasjerkę z Lidla, kłamała. Nie było żadnego uderzenia - sąd i prokuratura nie mają wątpliwości. O sprawie, którą szeroko opisała Gazeta, było głośno kilka miesięcy temu.Sąd już uznał, że zatrzymanie kobiety było bezpodstawne.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- 92
Komentarze (92)
najlepsze
Policjantka pewnie w ciągu paru dni znajdzie się na przyśpieszonej emeryturze.
RĘKA RĘKĘ MYJE!
tak sie zachowują właśnie sk%@%iele za nasze PODATKI
księżniczka =/= agresywna idiotka.
Może życie zmusi ja jeszcze do pracy w Biedronce. .. oby ;)
W Polsce dop$#%?@$ił się do mnie patrol. Od razu przeszli na TY. Do słowa do słowa - z 0,6 promila wylądowałem na izbie wytrzeźwień. Plus mandat za śmiecenie.
W Holandii do policjantów mówi się dzień dobry. W Polsce widząc policjantów przechodzę na drugą stronę ulicy - nigdy nie wiadomo co
@JasFasola: Zwłaszcza, że wszystkie Lidle w kraju są parterowe :D
To proste. Porusza ustami.