Pociąg jest szerszy niż rozstaw szyn, tak więc jeśli jakaś osoba stoi bardzo blisko szyn, to jest całkiem możliwe że nawet jeśli nie chce wskoczyć pod pociąg, to z własnej głupoty wpadnie pod niego, lub zostanie dość mocno potrącona. Zdaje mi się że maszynista starał się uratować tego półgłówka, wystawiając nogę po to by odepchnąć go od torów, a że wyszło jak wyszło to inna sprawa, chodź uważam że temu pospolitemu nierobowi
Robiłyśmy z koleżankami sweet focie na torach (z 13-15 lat) z jadącym pociągiem w tle, jak koleś użył sygnału dźwiękowego z 200 metrów, w sekundę byłyśmy w krzakach obsrane na miętowo. :P Kopać nie trzeba.
To nawet nie był maszynista pociągu tylko manewrowy czyli człowiek odpowiedzialny za spianie/rozpinanie wagonów zmianę zwrotnic jeśli nie są automatyczne ogólnie wszystko to co musiał by zrobić maszynista opuszczając kabinę. Kopniak nie był specjalny to widać noga wygięła się luźno domyślam się że manewrowy siedział na burcie lokomotywy i się zamyślił a idiota od słit foci stał za blisko i bum kopniaczek na opamiętanie.
Bo zdjęcia nie robi się maszynistom tylko mechanikom;)
A poza tym odpowiednia odległość, kamizelka i jeszcze nie spotkałem takiego, który by choćby brzydki gest pokazał, a niektórzy nawet pomachają. Szczególnie jak się zamarkuje ręką znak, że droga wolna (oczywiście zgodnie z E-1 i nie stojąc pod S1 ;p). Nie raz już też udawało się wprosić na pokład, a czasem nawet zabierali na przejażdżkę (choć wtedy o nagrywaniu czy zdjęciach lepiej nie
@Dzyszla: Jak widze kamizelke na torach to zawsze trabie, najczesciej to pracownicy plk lub czesto ostatnio widywani geodeci, ci ostatni nie za bardzo znaja przepisy i laza po torach, takze nagle hamowanie kilka razy bylo, czasem i dyzurnej na nastawni sie oberwie ze nie powiedziala choc wiedziala ze pracuja ludzie na torach. Osobna kategoria to gosc w kamizelce z aparatem, zawsze rp1 i macham, wiem ze ten ktos wie jak sie
Domyślam się że jadąc pociągiem maszynista widząc takiego kogoś nie wie jaki ma zamiar ten ktoś i musi hamować, a to są KOSZTY, tłumaczenia. Biorąc pod uwagę że to pociąg towarowy i energia potrzeba do rozpędzenia jest znacząca, to koszty takiego hamowania są spore.
Komentarze (97)
najlepsze
@Dekapitator: ot tak
#grammarnazi
Komentarz usunięty przez moderatora
Osobiście znam kilku maszynistów z Cargo mających kogoś na sumieniu..nie z ich winy.
No, ale to hAmeryka. Tam wszystko inaczej.
A poza tym odpowiednia odległość, kamizelka i jeszcze nie spotkałem takiego, który by choćby brzydki gest pokazał, a niektórzy nawet pomachają. Szczególnie jak się zamarkuje ręką znak, że droga wolna (oczywiście zgodnie z E-1 i nie stojąc pod S1 ;p). Nie raz już też udawało się wprosić na pokład, a czasem nawet zabierali na przejażdżkę (choć wtedy o nagrywaniu czy zdjęciach lepiej nie