Kałasznikow w świecie konsol. Tania, prosta w naprawie (wcześniej, czy później laser odmawia współpracy), łatwo dostępna, z bogatą biblioteką gier, umiarkowaną możliwością rozbudowy (HDD dla niektórych modeli i kontrolery dodatkowe) i co miało ogromne znaczenie na polskim rynku łatwo "przerabialna". W GT4 (wersja NTSC amerykańska) przy zastosowaniu kabla component możliwe jest uzyskanie obrazu w jakości 1080i. Zresztą sporo późniejszych gier pozwala wyświetlać obraz 480p. Jak dla mnie to najlepszy system nawet dzisiaj,
Do dzisiaj dźwiek intra z Playstation 1 i 2 powoduje u mnie gęsią skórkę, jakieś takie rozemocjonowanie i poczucie, że zaraz będzie się dziać coś zarąbistego i magicznego:)
Pamiętam jak pierwszy raz dorwałem PSx. Był to rok 1998.
Grafika była dla mnie tak realistyczna, że chwilowo wydawała mi się jak zlewająca z rzeczywistością.
Ten dźwięk intra i sama praca konsoli - ciarki przechodzą.
Grałem z kolegami w Driver 2. Z poduszek robiliśmy fotele. Jeden grał, a drugi siedział z tyłu. W czasie wypadków, ten drugi kopał z całej siły w poduszkę
@Arkadian: Ja przerabiałem po drodze jeszcze 386DX i 486DX2. Nie skakałem chronologicznie ;) Jakoś tak raz nowszy sprzęt, raz starszy. Ale KAŻDY pamiętam. Każdy jeden.
A tak dla przypomnienia samemu sobie (+ mam - nie mam już) :
SSX to moja ulubiona z pierwszych gier. Katowałem demo z płyty dołączonej do konsoli, gdzie była jedna trasa (Elysium Alps) i tylko dwie i pół minuty czasu. Później miałem już pełną wersję. SSX i Dead or Alive2 robiły wtedy w 2001 roku niesamowite wrażenie.
i dalo sie ja przerobic wiekszosc znajomych gralo na piratach itp a i tak tworcy i sony zarabiali miliony, teraz malo kto przerabia ps3 a wszyscy narzekaja i dlc dowalaja i dalej narzekanie....
@supremin1: Kiedyś koszt wyprodukowania tytułu był o wiele niższy, a dostęp do internetu bez ograniczeń dopiero raczkował. Dlatego skala piractwa i jej szkodliwości była mniejsza.
Dobra ale Dark Arhn trochę nie opisał konkurencji. Przede wszystkim to co wyróżniało PS2 w momencie premiery to fakt, że procesor konsoli był już znakomicie znany przez developerów - Emotion Engine to był wielordzeniowy układ kompatybilny wstecz z PSOne - powodowało to, że Sony nie musiało specjalnie "od nowa" budować całego środowiska SDK - to powodowało, że przeniesienie projektów na nową konsolę nie powodowało wielkich problemów - jednostka za to centralna została
1) EE to nie jest żadna wielordzeniowa wersja cpu z ps. Kompletnie nowy układ o nowej architekturze, nie kompatybilny wstecz. Układ o którym mówisz to IOP i to dosłownie był cpu psx. W ps2 działał on jako procesor obsługujący wszystkie porty wejścia/wyjścia (kontrolery/karty pamięci/hdd/siec itd). EE mógł przekazać kontrolę nad konsolą dla IOP, wtedy GS przełączał się w tryb kompatybilności wstecznej i takim sposobem uzyskiwaliśmy kompatybilność
@brokenik: 'Niemalże binarnie kompatybilny' i 'generalnie ten sam' przy zmianach takich jak: dodanie instrukcji/rejestrów 64bit no i jednostek wektorowych, do tego ilość instrukcji praktycznie się podwaja, to trochę dużo zmian jak na to żeby powiedzieć, że architektura była "znakomicie znana przez developerów". Co do wielordzeniowości EE to zwracam honor. Procesor z wieloma rdzeniami o różnych architekturach można uznać za wielordzeniowy. Tak więc jak najbardziej, masz racje.
Komentarze (157)
najlepsze
Syzyf naszych czasów : )
PSx/PS2/PSP i Amigę 600 ;)
Pamiętam jak pierwszy raz dorwałem PSx. Był to rok 1998.
Grafika była dla mnie tak realistyczna, że chwilowo wydawała mi się jak zlewająca z rzeczywistością.
Ten dźwięk intra i sama praca konsoli - ciarki przechodzą.
Grałem z kolegami w Driver 2. Z poduszek robiliśmy fotele. Jeden grał, a drugi siedział z tyłu. W czasie wypadków, ten drugi kopał z całej siły w poduszkę
A tak dla przypomnienia samemu sobie (+ mam - nie mam już) :
ZX SPECTRUM -
RAMBO (ATARI 2600) -
C=128 -
Pegasus +
Amiga 600 -
386DX -
C=64 -
486DX2 -
P100 -
P133 -
AMD K6 233 -
AMD DURON 1800 +
AMD
386 zabił mój brat. Młodszy brat. Chciał sprawdzić co będzie, jak z 230v zmieni zasilacz na 110v. Myślał, że to jakie turbo.
Zjarał komputer w pół roku. Kasy w domy nie było, a grać trzeba. A że miałem ok. 100 dyskietek do C=128 to nie było na co czekać ;)
C=128 miał wbudowany emulator C=64 (w tamtych czasach!). Gier na 128 nie było, więc kupowałem
Bzdura, bzdurę, bzdurą pogania.
1) EE to nie jest żadna wielordzeniowa wersja cpu z ps. Kompletnie nowy układ o nowej architekturze, nie kompatybilny wstecz. Układ o którym mówisz to IOP i to dosłownie był cpu psx. W ps2 działał on jako procesor obsługujący wszystkie porty wejścia/wyjścia (kontrolery/karty pamięci/hdd/siec itd). EE mógł przekazać kontrolę nad konsolą dla IOP, wtedy GS przełączał się w tryb kompatybilności wstecznej i takim sposobem uzyskiwaliśmy kompatybilność
Co do DC to nigdy,