Odchodząc już całkowicie od tematu afery - mam czasem wrażenie,że niektórzy ludzie zapominają jakie prawa żądzą tym światem. Wykop był stworzony kiedyś przez licealistę, drobnego programistę - i wtedy był to faktycznie serwis "hobbystyczny". Szybko został kupiony - najpierw przez fundusze i Tomka (@t__d) , niedawno przez Allegro. Prawda jest taka,że każdego miesiąca dzięki waszym kliknięciom reklamodawcy płacą średnio 150 tysięcy złotych. Trochę dostaje ekipa - @
Elfik32, @
m__b, @
maciejkiner @
dstranz i zapewne ktoś jeszcze. Resztę dostaje Allegro jako inwestor. I Wy naprawdę myślicie, że ktoś tu się Waszymi aferami przejmuje? Macie klikać. Dużo klikać. Wtedy jest też dużo odsłon i piniondz. Praca kilku wspomnianych osób polega na tym żebyście klikali dalej. I więcej. Jak jest jakaś afera to trzeba napisać oświadczenie "staramy się, nie wszystko da się wychwycić" albo "przepraszamy, to był błąd" itd. I jakoś się kręci. Nie to,że mam do kogoś pretensje - to całkiem normalne jak to działa. Ale niektórzy myślą jeszcze,że te wasze wojny prawaków, lewaków, multikonta, kosmonauci i śmieszne zdjęcia w zbożu naprawdę kogoś tam na górze obchodzą...
Komentarze (17)
najlepsze
Wykop stworzyli ludzie dla ludzi, i podobnie jak w warzywniaku nie obsługują Cię warzywa, tylko pani za ladą, tak na Wykopie "tam na górze" siedzą ludzie, a nie szeleszczące
@qwertyuiopasdfghjklzxcvbnm123456789: Już dzisiaj były chyba ze 3 reklamy na mikroblogu serwisów "podobnych do wykopu". Może ktoś się kiedyś znajdzie kto przebije wykop, nie wolno tego wykluczać. Patrz chociażby aferę zbożową, jak się wtedy strims rozwinął bo sporo użytkowników tam przeszło, jak skończył to już inna sprawa, ale kto wie czy następnemu się nie uda czegoś osiągnąć.