Sprawiedliwość dla wielkich, sprawiedliwość dla maluczkich. Czy prawo inne...
Czy prawo inne jest dla ministra, a inne dla biednego chłopaka z podkieleckiej wsi?
agiller z- #
- #
- 20
Czy prawo inne jest dla ministra, a inne dla biednego chłopaka z podkieleckiej wsi?
agiller z
Komentarze (20)
najlepsze
Sypiesz stereotypami. Podaj definicję "wielkiego" najpierw. Bo posłowie byli już skazywani i to nie raz.
Seryjny samobójca in progres.
Sąd apelacyjny może podtrzymać wyrok albo orzec na korzyść apelującego. Jeśli ten chłopak apelował, to sąd okręgowy nie mógł zaostrzyć wyroku, chyba, że oskarżyciel również wniósł apelację.
@Gandhi: no to może tak było?
Mniemam żewiększość prawników to osoby które zmieniły swoje nazwiska po '68 roku aczkolwiek nie wyzbyły się swoich stalinowskich zapędów.
Wybić elitę i imputować nową. Najczęściej w postaci ruskich żydów-bezwzględne jednostki.
Prawo tworzone przez wybranych dla wybranych.
Pewnie jednak w aktach były wystarczające dowody na sprawstwo. A autor felietonu w życiu akt nie widział i opiera się na tym co mu opowiada mamusia skazanego. Ale czy na pewno można jej wierzyć?