Co Was boli?! Koleś nie zagrażając nikomu zarzucił tyłem przy 20 na godzinę, na mokrym asfalcie i już się rwiecie jak pitbul na niemowlę. Wolę takiego psa niż sztywnego regulaminowca.
@echelon_: Mokro, pickup, którym jeździ cały dzień, więc wie jak lata z lekkim tyłem, przypadkowe przyhamowanie w połowie skrzyżowania mimo, że nic z naprzeciwka nie jedzie, przypadkowe gwałtowne przyśpieszenie, przypadkowy ostry skręt.
Sorry, ale każdy jeżdżący RWD wie, co się dzieje na śliskiej nawierzchni. Nijak to nie wygląda na przypadek. A jeśli to rzeczywiście był przypadek, to nie powinni tym samochodem jeździć.
Choć i tak nie atakuję, pusta droga, szeroka ulica,
@Klopsztanga: Przecież od teraz w ramach zaostrzenia przepisów za niebezpieczeństwo na drodze na być prawko odbierane. Tak samo za czerwone światło, rozmowę przez telefon i wiadomo- prędkość. A gościu w BMW miał szaleć żeby rząd dostał przyzwolenie społeczne na zaostrzenie przepisów. Tydzień się o tym mówi, we wszystkich mediach, dyskusja a ludzie chcą teraz karania piratów po czym sami ucierpią na łapankach policji.
@degename: ale nie stosowałem tu logiki, tylko policyjną logikę. Nawet ktoś tu opisał, że policja zabrała mu prawko, bo z powodu akwaplanacji wypadł z jezdni, choć nie spowodował zagrożenia na nikim.
@DOgi: Nie jeżdżę dużo ale wiem że gdyby policja karała wszystkich za wszystko co robią to było by nie miło.
Jeśli gość nie umie dostosować prędkości do warunków panujących na drodze to prawo jazdy zostało mu zatrzymane zgodnie z wcześniejszymi wytycznymi Prawa o Ruchu Drogowym lub Ustawy o Kierujących jeśli się nie mylę. Ja wiem że przepisy przepisami, życie życiem. Albo wszyscy jeżdżą zgodnie z przepisami, albo tak żeby wszystkim było
Komentarze (89)
najlepsze
Pewnie przypadkowo. Zakop.
Sorry, ale każdy jeżdżący RWD wie, co się dzieje na śliskiej nawierzchni. Nijak to nie wygląda na przypadek. A jeśli to rzeczywiście był przypadek, to nie powinni tym samochodem jeździć.
Choć i tak nie atakuję, pusta droga, szeroka ulica,
Prokuratura: Nie widzę znamion przestępstwa ani znamion wykroczenia. Jest to co najwyżej czyszczenie ulicy.
ps. miałem kiedyś P-U i na mokrym nosiło go tak w 30% zakrętów jechanych normalnie :D
Trzeba było bardzo uważać, by jechał jak po sznurku na mokrym.
Jeśli gość nie umie dostosować prędkości do warunków panujących na drodze to prawo jazdy zostało mu zatrzymane zgodnie z wcześniejszymi wytycznymi Prawa o Ruchu Drogowym lub Ustawy o Kierujących jeśli się nie mylę. Ja wiem że przepisy przepisami, życie życiem. Albo wszyscy jeżdżą zgodnie z przepisami, albo tak żeby wszystkim było