Pierwsza godzina rozmowy Belka/Sienkiewicz już online (18.06.2014)
Ciekawa odpowiedź na zarzuty ze strony NBP, jakoby zdania były "wyrywane z kontekstu"
z.....g z- #
- #
- #
- #
- #
- 125
Ciekawa odpowiedź na zarzuty ze strony NBP, jakoby zdania były "wyrywane z kontekstu"
z.....g z
Komentarze (125)
najlepsze
w 25 lat nie wypracujemy jakichkolwiek elit politycznych, intelektualnych i kulturowych
Towarzystwo stało przed wyborem: bagatelizować i ratować co się da, odcinać się od wszystkiego, czego wytłumaczyć się nie da. I dokładnie to robi. Mnie przerażają okazywane przez niektórych oficjalnie doinformowanych, potencjalnych "bohaterów" kolejnych taśm oznaki tego, co spod tej pierzynki jeszcze
Nie, jak w normalnym państwie, że rząd się podaje do dymisji, że spiskowcy są wywalani na bruk i pod Trybunał Stanu. Nie, u nas jest zamiatanie pod dywan. Cała ta warstwa rządzących powinna zostać wymieciona w wyborach.
A ja powiem tak: Dopuszczalne i konieczne w tym kraju. Niech sk?%$ysyny się boją, niech mają świadomość, że obywatele na nich patrzą.
Niech nagrywają na potęgę, publikują, nagłaśniają - może w końcu wyborcy zmądrzeją i przestaną się pojawiać przy korycie wiecznie te same ryje.
A co do legalności - nagrania są popełnione z pobudek wyższej konieczności
Bzdury. Nie słuchajcie go. Posłuchajcie nagrania.
Trochę to smutne, że niby w demokratycznym państwie prawa, aby coś się zmieniło, ludzie będą musieli wyjść na ulicę, żeby wyrazić swój sprzeciw takim rządom. To co dla większości osób wydaje się być jawnym naruszeniem wszelkich zasad - nie tylko zwykłych obyczajowych, ale i prawnych, nie wystarcza, aby osoby w to zamieszane wzięły za to odpowiedzialność.
Oczywiście Rząd może się bawić
Padają słowa: "Musimy się uczyć od nich, znaczy nie wszystkiego, ale reakcji na takie rzeczy trzeba się uczyć"
"Gdyby u nas sutuacja była podobna...znaczy nawet była podobna jaki
Następnie uznano decyzję Rostowskiego o zwiększeniu deficytu jako dobrą bo po co wyciągać kasę z gospodarki, lepiej to zrobić później niż wcześniej, ale pada argument że nie można łamać przepisów bo jesteśmy kontrolowani i że to ogranicza swobody budżetowe, że 25 miliardów się wyskrobie ale 35 to będzie już problem.
Pada też coś na temat c%##@
"A załóżmy
"tam są wytrychy", "jakbym ja miał sygnał od premiera że można tam wstawić to co trzeba..."
"w 2014 jeszcze sie da, ale w 2015 to już będzie po herbacie" bo przeciętny Kowalski ma pytanie "Co ja z tego mam? Gdzie są pieniądze w portfelu, co ja mam z tego orlika przed domem?"
"2014 jest kluczowy"
"Czy
@mamdylemat:
Tak
(╥﹏╥)
Belka - "znaczy ja uważam, że dobrze, że Rostowski nie próbuje ograniczać deficytu do...że zwiększy deficyt"
kelner - "policzki, ogony, ośmiornica...jakie wino? nie chciałbym pana obrażać zbyt niską ceną"
Czyli - KORYTO SIĘ WYŻYWI, więc co się martwić o przyszłość