Historia pewnego zdjęcia
Ta fotografia obiegła świat. Wylądowała na pierwszych stronach gazet, wywołała falę oburzenia. Separatysta w mundurze moro, nieogolony, z petem w lewej ręce i przerzuconym przez ramię karabinem, wyciąga w górę pluszową małpkę, zabawkę jednej z małych ofiar zestrzelonego boeinga. Na …...
uziel z- #
- #
- #
- 112
Komentarze (112)
najlepsze
Tam jest więcej agentury GRU niż w jej głównej siedzibie.
A swoja droga to wszyscy znamy te historie o czulych i kochajacych tatusiach z III Rzeszy, ktorzy nie mieli skrupulow kilka dni wczesniej zrobic czegos strasznego.
@dr_gorasul: Sam jesteś rezonator, który zobaczył dwa artykuły i nimi rezonuje, podobnie jak media tym zdjęciem.
Autorka bloga udzieliła dziś wywiadu w TOK FM, którego akurat słuchałem, gdzie opowiada o manipulacjach rosyjskich mediów. W tym wywiadzie to zdjęcie jest wspomniane jako jedyny przykład manipulacji mediów zachodnich przy szeregu przykładów manipulacji rosyjskich.
Rosyjskie media przekazywały m.in.
ALE... ŻE KTO "ZABILI"?
nie no, fajnie, że pan separatysta zdjął czapkę i ślicznie się przeżegnał (rodzinom ofiar z pewnością od razu zrobi się lżej na serduszku) - fakt, tego nie było na zdjęciu, tylko k#?@a mać ten w ch$$ niezwykły oraz jakże ludzki odruch jakoś ani trochę nie zmienia jego wymowy. Nie stałem się jakoś ani trochę
Że akurat to jedno zdjęcie to manipulacja zachodnich mediów. Jakbyś wczytał się ze zrozumieniem to zauważyłbyś, że chodzi o sam kontekst - dziesiątki pism na świecie zamieściły to zdjęcie jako dowód na bezduszność i bestialstwo separatystów (bezduszny facet z petem i bronią podnosi pluszaka niczym trofeum), podczas gdy prawdziwy kontekst był zupełnie odwrotny (czyli wstrząśnięty facet podnosi pluszaka i się żegna, być może nawet nie wie, że tak naprawdę to