Bunt pasażerów. Komunikacja miejska jest za droga
Podwyżki cen biletów skutecznie zniechęciły nas do korzystania z autobusów czy tramwajów. Komunikacją miejską jeździ rekordowo mało osób –...
g.....s z- #
- #
- #
- #
- #
- 202
Podwyżki cen biletów skutecznie zniechęciły nas do korzystania z autobusów czy tramwajów. Komunikacją miejską jeździ rekordowo mało osób –...
g.....s z
Komentarze (202)
najlepsze
Proste jak drut "kolczasty"
Moje rozwiązanie lepsze. Trzeba wprowadzić kary za nie korzystanie z MPK :D
Kiedys mialem linie, ktora dowozila mnie do M Swietokrzyska w 20min. Teraz wychodzi 35min. A pozniej placz, ze biletow nie chca ludzie kupowac...
3,20 - jedno miasto lub 15 min
3,80 - dwa miasta lub 30 min
4,80 - cała trasa lub 60 min
Do tego właściwie brak automatów, w autobusie/tramwaju kupisz tylko najdroższy i to pod warunkiem, że kierowca akurat ma i ma ci jak wydać.
Bilety czasowe? Przesiadka zwykle trwa przynajmniej kwadrans, więc właściwie tylko przy najdroższym bilecie ma to jako taki sens. Ma to sens
1. Ja nie piszę, że się nie da. Po prostu nikt tego nie robi. Zobacz na ilość rowerzystów w Warszawie zimą. Nie zgodzisz się?
2. Tu się nie zgodzę. Skoro są niewielkie korki przy ilości samochodów x, to dodając samochody korek się zwiększa. Możemy to zaobserwować co roku przy okazji wakacji - wyjazd ludzi na urlopy, wyjazd studentów.
Jest kilka możliwości. Prawdopodobnie nie wymienię wszystkich ale tak aby uświadomić co mogło się nie pasować.
1 Rowerem w zimie da się jeździć. Skoro da się jeździć na sankach albo nartach to dlaczego miało by się nie dać rowerem? Poza tym w trudnych warunkach rower radzi sobie nawet lepiej niż samochód. Zimą (jak jest śnieg) można legalnie jeździć po chodniku
Urzędnicy dobrze wiedzą jak zachęcić ludzi do korzystania z komunikacji miejskiej. Zamiast obniżek cen biletów usuną jeszcze więcej miejsc parkingowych, opłata za parkowanie zdrożeje, gdzieś przestawią światła czy zrobią ograniczenie żeby zwiększyły się korki.
Oni nie jeżdżą bo to cholernie niewygodne, w dodatku strata czasu, w godzinach szczytu ścisk. A tak? Robotę pani Grażynka z biura
Rozwinąłeś i udowodniłeś moją wypowiedź. System jest chory - zamiast zmieniać go na lepsze znajdują głupie wytłumaczenie i po sprawie.
Zenujaca sprawa, ze przez lata ograniczalo sie wjazd samochodow do centrum, "bo komunikacja tak tania", a gdy juz parkomaty stanely na prawie kazdym rogu, to zaczelo sie podwyzszac ceny biletow, jakby nie bylo jutro. Ale na odbudowe teczy kasa jest.
haha! Tu mam was ptaszki. Podniosą ceny za parkowanie, to pewne. Mam jednakże wątpliwości czy drugi element tej wypowiedzi się ziści.