@yanosky: @yazhubal: tak z ciekawości zapytałem, bo jakoś trudno mi uznać żeby poborowe wojsko bylo tym "prawdziwym"... brać ludzi na rok nie ma sensu, brać na dwa lata to dziurawienie im życiorysu, wyciąganie ich z rynku pracy etc.
a w wypadku "W" żołnierz poborowy <<<<<< żołnierz zawodowy... żołnierz poborowy jest tani, masowy i to jest zaleta, że można kogoś zasypać masą, ale kogo chcemy zasypać? Czechy? Bo przecież nie Ruskich.
@peter85a: czyli nie byłeś, nie próbowałeś być, ale chciałbyś żeby inni poszli bo będziesz się czuł bezpieczniej? Nie wydaje Ci się to trochę irracjonalne i egoistyczne? :)
Raczej banda pedałów i sebixów gnojąca się nawzajem, a nie "wojsko". Jeśli ktoś aspiruje do bycia "kotem" i pomiotłem jakiegoś sierżanta który podstawówki nie skończył to śmiem wątpić w jego inteligencję.
@yanosky: Dlatego uniknąłem ZSW bo nie ma to nic wspólnego z wojskiem. Gdyby służba wyglądała normalnie (a marzyłem dostać się do zmechanizowanych) to poszedłbym chętnie - ale z tą patologią nie chciałem mieć nic wspólnego do czynienia.
wiecie co bylem rok w wojsku, ale przwdziwego wojska to bylo 3 miesiace, do przysięgi a pozniej bron zespołowa przez 9 miesiecy nic wartosciowego sie nie nauczylem. Wydaje mi sie ze gdyby stworzyc system jak w Żołnierzach Kosmosu, mowie tu oczywiscie o książce nie o filmach. Gdzie służba wojskowa jest prawem obywatela i tylko ochotnicy odbywają taka służbę miało by to sens. Oczywiście zróżnicować czas trwania, strzelcowi PK wystarczy 3 miesiące szkolenia,
@mechagodzilla: ja skonczylem szkole średnia techniczna i odrazu wrocilem do polski żeby spełnić swój obowiazek co do poboru a po roku wrocilem do siebie i juz pracując uczylem się dalej :)
A ja uważam, że marnujemy w kraju nasz potencjał. Polsce potrzebna jest strategiczna broń jądrowa dalekiego zasięgu. Bez tego zawsze będziemy pionkiem. Nie musimy jej od nikogo kupować. Możemy sami ją stworzyć. Mamy know how i mamy materiały.
Komentarze (57)
najlepsze
a w wypadku "W" żołnierz poborowy <<<<<< żołnierz zawodowy... żołnierz poborowy jest tani, masowy i to jest zaleta, że można kogoś zasypać masą, ale kogo chcemy zasypać? Czechy? Bo przecież nie Ruskich.
Innymi słowy:
Moje życie jest bezwartościowe.Jestem robakiem który pragnie ślepo służyć i stracić rok życia na bezwartościową aktywność.
Generalnie zasada była taka, że do służby zasadniczej szło się po skończeniu podstawówki.