wczoraj wyrzykowski i jaronski go dobrze podsumowali, mniej wiecej tak: "nawet jezeli ma silniczek w rowerze to nic mu to nie daje, bo jedzie slabo, tu trzeba miec silniczek w dupie a nie w rowerze"
To faktycznie trudna zagadka! Hm.. czy mogłobyć to ciągle obracajace sie po upadku kolo które? Nie. To raczej ukryty naped antygrawitacyjny dla polepszenia wyników.
Komentarze (53)
najlepsze