@ARdian: @jarzabek: @babisuk: @neoster: i do wszystkich innych krytykujących to co powiedzieli siatkarze w szatni.
Graliście kiedyś w jakiś sport drużynowy? Na jakichś zorganizowanych zawodach, gdzie zwycięstwo to nie pokonanie wybranej na wfie drużyny z klasowych kolegów. To są emocje, to jest mobilizowanie siebie i towarzyszy. Mówili to do siebie, do drużyny w szatni. Nie robili tego na boisku, nie mówili i nie pokazywali nic w kierunku przeciwników.
@neoster: @babisuk: @qwertyu: Ja ruska za kałacha w widownię nie hejtowałem, chociaż to już bardziej zasługuje na potępienie bo było pokazane publicznie. Komentarz Zagumnego nie był publiczny, nie wiem kto to wrzucił, ale raczej nie sam wypowiadający się. Nie chciał obrazić rywali, pewnie nie chciał żeby ktokolwiek poza drużyną to usłyszał.
Ja osobiście nigdy na przeciwników nie wyzywałem, bo ja raczej nie z tych gadatliwych, ale niektórzy tam coś
Rozumiem ze wykop juz zapomniał, że przeciwnikom należy się szacunek (o czym dopiero co było gadane przy okazji środkowego palca trenera Brazylii)? Dwulicowosc w normie, oby tak dalej!
@sanshinron: Mówi się fajfokloki, więc można i mówić swołocze. Gdyby wszyscy byli tacy restrykcyjni jak ty to nie byłoby zapożyczeń z obcych języków, a na komputer mówilibyśmy computer i nie odmieniali tego.
@CzczeSzatana: Hahaha, mogłeś chociaż rzucić okiem na to, co wrzucasz. Five-Oh, czyli 5-0, to amerykańskie ostrzeżenie przed nadjeżdzającą policją. Pochodzi od starego serialu Hawaii 5-0 i z brytyjską porą na herbatę nie ma NIC wspólnego.
@revoruless: Koleś gra z niektórymi ruskami od 15-20 lat. Widywali się na wielu turniejach i dobrze znają ich zachowania. Mnie to nie dziwi. Na pewno wiedzą kto jest spoko a kto sobie na co zasłużył.
Nawet w sporcie amatorskim ludzie się znają po kilkanaście lat i tam przeciwnik nie jest jakimś randomem poznanym w kolejce do lekarza.
@revoruless: Z tego co pamiętam to Ignaczak mówił, że Zagumny i Kubiak to właśnie takie 2 główne charaktery na boisku i w szatni, które stać na takie słowa :D
@wykopranger: szatnia to strefa zamknięta kto i co tam mówi jest nie ważne. Ważne co jest na boisku. Komuś dostanie się po dupie na upublicznienie tego.
skandalem jest to, ze ktos to nagral i jeszcze wiekszym, ze natychmiast puscil w siec. Wyglądało jakby tam była tylko jakaś bliska obsługa ekipy więc mam nadzieję, że już go znaleźli i zaorali.
Szczypta sportowej złości, z lekka posypka nacjonalistycznych zalecialosci. To byl mecz z Rosja i biorac pod uwage (moge sie domyślać jedynie) jak ruscy prowokowali naszych o strzelaniu i pluciu nie wspomnę, to można zrozumieć takie zachowanie. Sam bym pewnie dal sie ponieść. Nie ma co sie unosić prawoscia i szacunkiem. Gdyby tak sie zahowali w stosunku np do przeciwnika który gra i przegrywa z klasa to rzeczywiście hańba a tak: "niech #!$%@?"
Komentarze (164)
najlepsze
Graliście kiedyś w jakiś sport drużynowy? Na jakichś zorganizowanych zawodach, gdzie zwycięstwo to nie pokonanie wybranej na wfie drużyny z klasowych kolegów. To są emocje, to jest mobilizowanie siebie i towarzyszy. Mówili to do siebie, do drużyny w szatni. Nie robili tego na boisku, nie mówili i nie pokazywali nic w kierunku przeciwników.
Ja osobiście nigdy na przeciwników nie wyzywałem, bo ja raczej nie z tych gadatliwych, ale niektórzy tam coś
Pcim to ty szanuj!
Ja jestem w stanie zrozumieć dlaczego tak zrobili itd. Jednak jest to negatywne i nie w sportowym duchu. Powód do dumy to to nie jest.
@LooZ:
Nawet w sporcie amatorskim ludzie się znają po kilkanaście lat i tam przeciwnik nie jest jakimś randomem poznanym w kolejce do lekarza.
zeby sie zalamal psychicznie
Prawdziwe honorowe zachowanie sportowców. Bardzo się cieszę, że dostali w pipę.