@ahoq: Racja, mi także ostatnio spaliło się łącze internetowe przez co musiałem iść do kafejki. Wchodząc usłyszałem przyjemny dźwięk gitary. Co się okazało - internet blokował słynny muzyk i samarytanin Eric Clapton. Grał on przez skype dla swojej żony "Wonderful Tonight". Zgromadzone osoby rozmarzyły się nad pięknem lirycznej oprawy muzyki byłego frontmana grupy Milli Vanilli jednak ja na prędce potrzebowałem internetu. Spytałem się Claptona "kiedy mi ustąpisz? Muszę szybko zapłacić rachunki.".
Wystarczy zestawić straty wynikające z uszkodzenia auta i możliwe straty z racji rozprzestrzenienia się ognia. Pomijając już nawet ratunek ludzkiego życia - działanie jak najbardziej racjonalne.
@Yahoo_: Mam wrażenie, że nie zrozumiałeś Velatiego. Jak sądzę chodziło o zagrożenie i straty wynikające z rozprzestrzenienia się ognia na drugi budynek i jeszcze strawienie tego od którego się zaczęło. Odpowiedz sobie teraz na swoje pytanie sam. Przecież nikt się nie będzie srał o jakieś blaszane gówno jak cała chata albo blok się pali. Samochód wyklepiesz i cacy, a z blokiem to już nie tak łatwo.
@Ruotsi: Dokładnie. Największe jaja to by były jakby czekali tak długo aż spaliłby się cały blok a potem ten samochód. Grunt, że mu zderzaka nie uszkodzili. Ten gość przecież i tak dostanie odszkodowanie. Pomijam fakt, że tego typu akcji jak uszkodzenie auta zdarzają się pewnie bardzo rzadko.
Kiedyś widziałem jak straż jechała do pożaru ośrodka wczasowego nad jeziorem, przy lesie. Prowadzi do niego wąska droga przy której nie wolno parkować, ale i tak zawsze po obydwu stronach stoi pełno samochodów. Wóz bojowy jechał środkiem, zrywał z tych aut zderzaki i głęboko rysował drzwi ale przejechał i dotarł na miejsce pożaru.
no dobra, ale jeśli samochód był prawidłowo zaparkowany, to straż ma jakiś fundusz na odszkodowania? Bo jakby nie było, kierowca nie jest niczemu winien.
w usa jeśli auto zaparkowane miałeś poprawnie, to odszkodowanie normalnie dostajesz (...), za to jeśli auto miałeś zaparkowane poprawnie(...) nie dostaniesz odszkodowania(...)
Krótko mówiąc: się nie p%$??$%ą. I tak delikatnie się przepychali, bo takim taranem mogli być na miejscu zanim autor filmiku zdążył włączyć nagrywanie.
@Kecarg: te węże pod ciśnieneim nie za bardzo mogą się ostro 'zginać' - stąd wybite szyby i wąż puszczony środkiem - najmniej wyginania węża, gdy już puszczą wodę:-)
Komentarze (99)
najlepsze
@amdrev111: Aha... i wszystko jasne
Swoją drogą, te nowe Charger-y mają fajny tył po faceliftingu.