Amerykańskie licea bez fikcji
Kilka dni temu w liceum w Sayerville, NJ wyszło na jaw, że rytuałem panującym wśród członków drużyny futbolowej było wsadzanie kolegom palca w odbyt a późnie...
G.....G z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 25
Kilka dni temu w liceum w Sayerville, NJ wyszło na jaw, że rytuałem panującym wśród członków drużyny futbolowej było wsadzanie kolegom palca w odbyt a późnie...
G.....G z
Komentarze (25)
najlepsze
"Wszystkie te sposoby dręczenia przyjmowanych do grupy nowicjuszy nabierają teraz sensu. Ani mężczyzna z plemienia Tonga ze łzami w oczach" przyglądający się swojemu 10-letniemu synowi cierpiącemu chłód w "ogrodzie tajemnic", ani członkowie studenckiego bractwa, bijący wśród wybuchów nerwowego śmiechu swoich przyszłych "braci" nie są sadystami. Ich działania służą jedynie przetrwaniu grupy. Dzięki nim nowo przyjęci będą bowiem cenić sobie swoją przynależność do grupy, chętnie
Jak idziesz do nowej roboty to też warto żeby trzymali ci głowę w kiblu, żebyś czuł się bardziej związany z grupą?
To, co napisał ten koleś jest być może i prawdą, ale nie można tego cytować na ślepo.
Komentarz usunięty przez moderatora
"Most students in the U.S. are involved in high school sports, and a QUARTER (?!?) of them are being hazed. That’s approximately 800,000 high school students a year,” said Hoover.
W 2006 r. HS i post secondary było ponad 12,5 mln uczniów.
( za census.gov)
Moim celem było właśnie pokazanie tego, że rytuały podobne do tego w Sayerville zdarzają się i to bardzo często.
A młodzież szkolna jest pomysłowa.
( z gangami w kolorowych HSs jest problem, MS13, LK, The Reds etc.)
:)
http://abcnews.go.com/US/story?id=95999