Koszalin: Zażądał kary śmierci dla "Inki". Pochowano go w Koszalinie z honorami.
W poniedziałek pochowany w Koszalinie został Wacław Krzyżanowski. W 1946 roku zażądał kary śmierci dla "Inki", bohaterki antykomunistycznego podziemia. Pożegnała go honorowa asysta żołnierzy. - To wstyd - komentuje Tomasz Siemoniak, minister obrony narodowej.
Ozjasz_Golber z- #
- #
- #
- #
- 12
Komentarze (12)
najlepsze
I nic więcej dodawać nie trzeba tylko oddać rację człowiekowi który przeżył i widział jedną i drugą stronę
źródło duplikatu poprosimy
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Poważnie? To gdzie żeś był zasrańcu jak trzeba było działać? Teraz przyszedłeś szkicie podrabiany smarkać w rękaw i flukać naosem, Polaka zatroskanego ojczyzną udawać? Paszoł won!