"Gazeta Wyborcza": Polska nie tylko dla Polaków
Jeśli chcemy zatrzymać nadchodzącą katastrofę demograficzną, potrzebujemy 140 tys. imigrantów. I to co roku. Nie jesteśmy na to przygotowani - pisze "Gazeta Wyborcza".
psierpinski z- #
- #
- 74
Jeśli chcemy zatrzymać nadchodzącą katastrofę demograficzną, potrzebujemy 140 tys. imigrantów. I to co roku. Nie jesteśmy na to przygotowani - pisze "Gazeta Wyborcza".
psierpinski z
Komentarze (74)
najlepsze
Ale do funkcjonariuszy medialnych z Czerskiej to nie dociera.
Moim zdaniem powinno bo LGBT bo ich skrzydło na czerskiej odpowiada za kontakty z ministerstwem finansów
Dolewanie wody do dziurawego wiadra z myślą, że kiedyś będzie pełne pełne.
Kancelaria Prezydenta już pracuje nad nową polityką imigracyjną. Jednym z jej wyzwań będzie, jak przekonać Polaków do obcokrajowców.
Szkoda, że nie pracuje nad zmniejszeniem odpływu młodych Polaków za granicę.
Szkoda, że nikt nie zastanawia się nad zmniejszeniem kosztów pracy tak, aby ludzi stać było na dzieci.
1. Repatrianci ze Wschodu
2. Białorusini. Bliscy nam kulturowo, a bezpieczniejsi niż Ruscy i Ukraińcy.
3. Filipińczycy i Latynosi. Katolicy, a więc dużo punktów wspólnych pod względem wartości.
Czarni, Ciapaci i inni muzułmanie powinni być przyjmowani (i to w niewielkiej ilości) tylko jeśli mają jakiś szanowany i potrzebny zawód: np. lekarz lub inżynier.
Skrajne lewaki niech wyjada na misje humanitarna do Nigerii pomagac nieborakom, jak maja takie wielkie serduszka...
Monoetniczność to najlepsze co Polska obecnie ma do zaoferowania i jest pod tym względem dużo, dużo DUŻODUŻODUŻO lepsza niż Europa zachodnia, pomimo całej naszej januszowatości, zaścianku i patologii.
@kukenkino: Dla twoich spekulacji nie powinno być to bez znaczenia. I wyjaśniam od razu (bo nie zauważyłeś), że nie przedstawiam stanu faktycznego, tylko wykazuję w ten sposób luki w twojej teorii (lub inaczej mówiąc jej niekompletność, dyskwalifikującą całość).
Jak wyżej - nie pisałem jak jest, tylko wskazałem prostszą diagnozę problemu w miejsce
@Wujek_Fester: Nie chodzi o tłumy biedaków, tylko o tych, co mają kase, za która moga kupić kamienice, firmy, wejśc do polityki i mieć wpływ na władzę (kasa, misiu, kasa)... "Nasze kamienice, wasze ulice" - mówi ci to coś?
Zaczynam mysleć, że to wszystko co sie z ludźmi w tym kraju dzieje, a zwłaszcza ta 2-3 milionowa emigracja (która sie jeszcze powiększy)- było
Nie można po prostu ułatwić zakładanie rodzin w Polsce poprzez zniżki dla rzeczy dla dziecka, albo odpowiednio wysoki zasiłek? No sorry, ale obecnie rząd tylko skutecznie to utrudnia, więc niech się nie dziwią, że Polska się wyludnia
z aziji najlepiej
kobiet
tych bez penisów