Sztuka ściągania po japońsku - poziom hard...
Ciekawe, czy ktoś miał podobne lub inne bardziej zaawansowane pomysły na radzenie sobie w momencie egzaminów ;)
P.....3 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 56
Ciekawe, czy ktoś miał podobne lub inne bardziej zaawansowane pomysły na radzenie sobie w momencie egzaminów ;)
P.....3 z
Komentarze (56)
najlepsze
W sumie w podobny sposób można napisać sobie mazakiem UV coś na kartce + długopis z odpowiednią diodą.
Edit: Nadal sprzedają: http://allegro.pl/zestaw-uv-dlugopis-2cienkopisy-tusz-uv-nie-sciaga-i4795889847.html
Potrzebna byla kartka, najlepiej z Oxfordu (dobra jakosc i kratki byly pomaranczowe takie), oraz drukarka. Mala czcionka drukowalem tekst w kolorze kratek i juz. Tylko trzeba bylo pamietac, zeby zabrac spowrotem nadrukowana strone :)
Co ciekawe zdazalo sie, ze sprawdzali i podpisywala przed rozpoczeciem, nigdy nie wpadlem.
Podstawa jest tez niestety egoizm, lepiej sie nie dzielic patentami bo jesli
http://www.imdb.com/title/tt0296236/?ref_=fn_al_tt_1
Na pasku papieru zapisywałem najmniejszym posiadanym cienkopisem albo grzbietem pióra wiecznego wszystkie potrzebne wzory, definicje, twierdzenia, reguły gramatyczne itp. Przeważnie ściąga taka miała długość 0,5 - 1m. Następnie końce paska przyklejałem do zapałek. Kiedy klej wysechł, rolowałem pasek tak, aby powstały 2 połączone mini-zwoje. Po ich naciągnięciu i ściśnieniu