Ograniczanie dostępu do broni osłabia pozycję obywateli wobec rządu [ENG]
Demokratyczne rządy, które chcą chronić obywateli przez odmawianie im broni palnej czasami dokonują czegoś dokładnie odwrotnego i zostawiają uczciwych ludzi na łasce tych, którzy naruszą każde prawo, powiedzą każde kłamstwo i zaangażują się w każdy czyn, aby tylko przejąć kontrolę nad niewinnymi.
franekfm z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 19
Komentarze (19)
najlepsze
@MEEHOWtv: Wyzwolić nie, absolutnie. Ale to skutecznie utrudnia życie i podnosi koszty okupacji. Trzeba utrzymywać wojsko, tępić szkodniki, naprawiać infrastrukturę, słodzić życie lojalnym obywatelom - cała masa kłopotów, których można uniknąć prostą prewencją. A na tłum zbrojny w bruk ulicy w zupełności wystarcza armatka wodna.
I jest jeszcze jeden aspekt, który pomijasz. Uzbrojony człowiek jest bardziej pewny siebie,
@Kraker245: Oczywiście, ale co to ma do rzeczy? Rozprawiamy z @MEEHOWtv o tyranii demokratycznych rządów, która przeradza się w coś bliskiego okupacji, temat wojny, AK i partyzantki wypłynął tylko pomocniczo. Zresztą: spróbuj rozstrzelać kogokolwiek, gdy wszyscy wokół mają broń - szczastia żiełaju. Terror egzekucji działa po rozbrojeniu społeczeństwa. A i to też tylko do pewnego momentu, potem ludzie chwytają za widły i kosy.
"First Amendment", to bardzo piękna
@MEEHOWtv: Tyranowi bardzo trudno walczy się z partyzantką. Zwłaszcza z zaopatrzoną w sprawną i działającą broń, którą potrafi się posługiwać. Nikt nie musi stawać na ulicy, żeby ogniem zatrzymywać czołgi, wystarczy raz na jakiś czas celny strzał znikąd, żeby nikt nie pchał się do patrolowania ulic.
Lech Wałęsa, Mahatma Gandhi, Aung San Suu Kyi pokonali rząd bez broni. Bronią i strachem w XX wieku natomiast posługiwali się ludzie, aby właśnie przejąć kontrolę nad innymi.