Kamiński spał jednocześnie w dwóch hotelach w różnych krajach
To cud, a jeśli nie, to piramidalny przekręt. Bohater afery madryckiej poseł Mariusz Kamiński posiadł zdolność przebywania w tym samym czasie w dwóch miejscach. W czerwcu tego roku był jednego dnia w delegacji krajowej i zagranicznej. Obu opłacanych oczywiście z pieniędzy podatników Czytaj wi
reflex1 z- #
- #
- #
- 63
Komentarze (63)
najlepsze
Do zapłacenia za dobę hotelową wystarczy, jeżeli człowiek nie wymeldował się przed 18:00 (za pół doby, jeżeli nie zdążył przed 12:00). Jeżeli człowiek dowiedział się nagle, że jest potrzebny pilnie gdzie indziej, bo np. antykoledzy z opozycji próbują coś przepchnąć pod nieobecność, to człowiek nawet po 18:00 wsiada w samochód i jedzie tam, gdzie jest potrzebny. Tam też śpi i powstaje drugi rachunek za tą samą dobę.
Bywa
k##$a! Dwa miejsca dalej w Sejmie kradną miliardy. Czyli prawie milion razy więcej!
A my się tu mamy przez miesiąc zajmować jakimiś groszami? Bądźmy poważni...
Tak jest!!!! zayebcie ich tym dorszem :D :D :D
Pamiętaj peowcu: pojedynczy złodziej może być bogaczem. Miasto złodziei jest zawsze miastem biedaków.
W wolnej chwili zastanów się, dlaczego...
Wciąż jednak wolę zarobić 1000zł i zostać okradzionym na 100zł, niż dzięki super uczciwiym pracownikom zarobić po prostu 500zł.