Nie kapuje... facet zatrudnił jedną Polkę, wiedział że będzie kiepsko ale wziął na siłę, najpierw narzekanie, potem ok, a to że rezygnuje z dnia na dzień - widocznie taką podpisali umowę albo na czarno robiła (myślę że to drugie). Drugą Polkę wychwala. Poczytał parę ogłoszeń nie wiadomo gdzie (równie dobrze na onecie...) i z tego wszystkiego sklecił marny artykuł... Ale o co mu właściwie chodzi? O to że jest za miękki (za
Komentarze (1)
najlepsze