@pejczi: Tak, w komentarzach mówią, że to szkocki, ale poza tym to koleś musi być z jakiejś konkretnej zabitej dechami dziury i dodatkowo mieć wadę wymowy. Słyszałem już trochę szkockiego i w ustach żadnego z jego pobratymców nie brzmiał tak okropnie wkurzająco dla uszów.
Kurde nie da się tego słuchać. Jak gościa słucham to mam wrażenie że się strasznie męczy, ma jakąś okropną wadę wymowy, albo celowo przekręca słowa. Masakra. Połowy tego co on mówi bez napisów nie rozumiem wcale.
@mike78: Dokładnie - jego akcent to jakieś pomieszanie chińskiego z niemieckim i trzeba chyba znać oba te języki, by w pełni zrozumieć ten trzeci, jego prywatny angielski... Ja nie dałem rady obejrzeć do końca.
Gość coś wie i chciał się podzielić i da się go zrozumieć bez problemu.
@m1chau: No coś wie i się chciał podzielić, ale że się go da zrozumieć bez problemu, to bzdura. Poczytaj inne komentarze, wiele osób ma problemy ze zrozumieniem. Chyba że akurat się zahaczyli w okolicach Edynburga na zmywaku ;-)
Najwygodniej, jeżeli chodzi o strefę czasową, to mi było na Hawajach. 12 godzin różnicy w stosunku do Polski, więc wiadomo, że jak na Hawajach siódma, to w Polsce też siódma. Nie trzeba liczyć i się zastanawiać, która jest godzina w kraju, czy jest poranek, noc, czy jest już jutro, czy może jeszcze wczoraj.
Kiribati zrobiło numer z linią zmiany daty tylko po to aby być pierwszym krajem w którym zaczyna się Nowy Rok. Darmowa reklama z tej okazji gwarantowana. Dla kraju którego 20% PKB to turystyka to się opłaca.
Najciekawsza strefa czasowa znajdowała się w Polsce do 1915 roku. Wynosiła ona UTC+1:24. Dla zainteresowanych szukajcie informacji o tzw. Południku Warszawskim i UTC+01:24 (https://en.wikipedia.org/wiki/UTC%2B01:24)
@TheGame: Jest to wyjaśnione w filmie. Do przełomu XIX i XX wieku powszechny był lokalny czas słoneczny. Przykładowo w Budapeszcie obowiązywała strefa +01:16, Berlinie +00:53, w Paryżu +00:09 itd.
Komentarze (78)
najlepsze
https://www.youtube.com/watch?v=_Q2bmEsuWGE
albo jeszcze wcześniej z flashowej gry 'small worlds'
@m1chau: No coś wie i się chciał podzielić, ale że się go da zrozumieć bez problemu, to bzdura. Poczytaj inne komentarze, wiele osób ma problemy ze zrozumieniem. Chyba że akurat się zahaczyli w okolicach Edynburga na zmywaku ;-)
https://www.youtube.com/watch?v=TjgsnWtBQm0
Zapowiada się na ciekawy kanał, obczaję gdy tylko będę mieć normalny Internet.