Żadnych miarodajnych, specyfika konfliktu raczej wyklucza "typowe" starcia pancerne, które mogłyby wyłonić, która maszyna jest lepsza. Zresztą, to dosyć podobne konstrukcje i tu znaczenie ma tylko i wyłącznie wersja do jakiej są zmodernizowane. T-64 w wersji "Bułat" to czołg lepszy od powiedzmy T-72M , natomiast T-72 w wersji B3 jest maszyną porównywalną, jeśli nie lepszą. Największa zaleta "Bułata" to moduły pancerza aktywnego "nóż" , ponoć bardzo skuteczne. Generalnie większy wpływ na "przewagę"
Generalnie większy wpływ na "przewagę" którejś z maszyn na polu walki ma raczej wyszkolenie załogi, jakość amunicji i ogólna sytuacja taktyczna, niż różnice techniczne konstrukcji.
@Lord_Gold: W przypadku konstrukcji radzieckich problem przeżywalności załogi i wozu był sprawą drugorzędną. Najważniejsza była siła ognia, łatwość produkcji (w stosunku do bardziej zaawansowanych modeli) i mobilność. Na tym opierała się doktryna zmasowanych ataków pancernych mających ogromnymi klinami wbijać się w terytorium przeciwnika.. Stąd zmniejszenie załogi do 3 osób i postawienie na automat ładowania.
Jak to mawiali w wojsku - "Gdzie zaczyna się wojsko tam kończy się logika", i jak widać ta sama zasada obowiązuje w pseudofachowych filmach tego autora. Nigdzie nie podaje w jakiej sytuacji czołgi zostały zniszczone, czy miały wsparcie piechoty, lotnictwa, czy były sprawne (tu akurat na 95% jest pewne że w pełni sprawne nie były gdyż Ukraińskie siły pancerne są w opłakanym stanie). Autor skupia się na sposobie przechowywania amunicji w wieży,
Nie ma szans na jakąkolwiek reakcję, nie da się opuścić pojazdu gdyż włazy zostają przyssane od środka.
@tank_driver: przecież wystarczy wystrzelić z armaty, a ciśnienie wyrówna się przez otwarty przewód lufy... Nie wspominając o tym, że instalacja klimatyzacji utrzymuje we wszystkich zimnowojennych czołgach nadciśnienie (jako element zabezpieczeń ABC).
@Pantokrator: Oczywiście przy przeprawie zamyka się właz i rura stoi w pionie.
Na załączonym do postu zdjęciu możesz zobaczyć rurę ćwiczebną, montowaną w miejsce włazu działonowego, w środku jest drabinka i można się łatwo ewakuować. Nie wchodzi ona jednak w skład standardowego wyposażenia bo jest nieco za duża:) I na tej rurze podciśnienie po odpaleniu silnika jest nieodczuwalne. Jutro jak znajdę czas to wrzucę skan. Pozdrawiam!
Komentarze (37)
najlepsze
@baribal: dużo ważniejsze kto jest przeciwnikiem.
Jak pokazała wojna z wujkiem Saddamem, zarówno T-64 i T-72 niezależnie od wersji nie miały żadnych szans w walce choćby z Abramsami.
Takie niuanse który jest trochę lepszy w tym czy tamtym w pewnym momencie tracą na znaczeniu gdy się
http://spacecoastdaily.com/wp-content/uploads/2013/05/TANK-595-1.jpg
http://media.moddb.com/images/groups/1/3/2074/26.jpg
http://data.primeportal.net/busted/teasley/blown%20bradley/Bradely%202%20.jpg
Która załoga to przeżyje?
http://www.janes.com/images/assets/550/39550/CQAA3Ot_-_main.jpg
@tank_driver: przecież wystarczy wystrzelić z armaty, a ciśnienie wyrówna się przez otwarty przewód lufy... Nie wspominając o tym, że instalacja klimatyzacji utrzymuje we wszystkich zimnowojennych czołgach nadciśnienie (jako element zabezpieczeń ABC).
Na załączonym do postu zdjęciu możesz zobaczyć rurę ćwiczebną, montowaną w miejsce włazu działonowego, w środku jest drabinka i można się łatwo ewakuować. Nie wchodzi ona jednak w skład standardowego wyposażenia bo jest nieco za duża:) I na tej rurze podciśnienie po odpaleniu silnika jest nieodczuwalne. Jutro jak znajdę czas to wrzucę skan. Pozdrawiam!