"Władca Pierścieni" ma 13-stronicowy sequel. Autorstwa samego Tolkiena
Niewiele osób wie, że po wydaniu "Powrotu Króla" Tolkien szybko zaczął pracę nad kontynuacją "Władcy Pierścieni". "Nowego cienia", bo tak miała nazywać się powieść, nigdy jednak nie ukończył. Dlaczego? (w linku oprócz informacji pełny tekst w języku polskim - do poczytania)
hops z- #
- #
- #
- #
- #
- 72
Komentarze (72)
najlepsze
Patrząc na to co zrobił to z każdej opowieści w "Silmarillionie" można zrobić 3 filmy. Możliwości praktycznie nieograniczone.
Z tym tylko że pierwotnie Władca Pierścieni był jedną powieścią. To wydawca poprosił Tolkiena o podział na tomy, więc de facto Pan profesor nie pisał nigdy trzeciego tomu, a rozdziały piąty i szósty. Sory, ale #tolkiengeek
A o tej kontynuacji dawno już pisano
Ogólnie:
- orki to nie żadne potwory tylko osobna rasa ludzi (coś jak u nas czarni), w tolkienowskiej wersji alternatywnej
John Ronald Reuel Tolkien
Jak rany, to już nawet książki mają sequele zamiast kontynuacji...
czyli taki pies ogrodnika - sam nie napisze kontynuacji, a takze nie da innemu zrobic tego co mu sie nie chce...[do czasu]