TOP 5 błędów popełnianych przez osoby kupujące mieszkanie
Głód mieszkań trwa w najlepsze, a nabywcy lokali popełniają szkolne błędy, za które potem przychodzi im drogo płacić. Zestawienie 5 pułapek, w które wpadają nabywcy lokali, często na własne życzenie.
bofort z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 303
Komentarze (303)
najlepsze
Są wciąż tacy, co nie czytają i zawsze będą. Ale jest też różnica pomiędzy czytaniem, a czytaniem ze zrozumieniem...
Podoba mi się opinia "ekspertów" "raczej nie , a może tak ?"
Ja mam dom jednorodzinny na wsi, ale mam z 4km do miasta. Jest spokojnie a jak trzeba coś załatwić to na blisko. Ze szkoły wracałem przeważnie rowerem a jak była zła pogoda to autobusem. Oczywiście to miasto nie jest jakieś wielkie a na wsi nie widuję koni czy krów, ale wg. mnie to idealna lokalizacja i "złoty środek".
PS Osobiście nie wyobrażałbym sobie przeprowadzki do mieszkania w bloku.
Dla mniejszych ośrodków masz na pewno rację. W przypadku większego miasta granica zwartej, blokowej zabudowy to spokojnie 10-15 km od centrum. Plus kolejne 10-15, by mieć rozsądną działkę. Oczywiście czasem coś znajdzie się bliżej, ale z reguły wtedy albo drogo, albo brzydko.
Z drugiej strony chyba też różnie można rozumieć "mieszkanie w bloku". Jeśli masz na myśli obszczany, komunistyczny klocek z lat 70, 80, czy nawet 90 ubiegłego wieku to
@lochfyne: Jeśli koszty dojazdu z podmiejskiej wsi/dzielnicy ważą na budżecie domowym w sposób istotny to nie stać cię na kredyt ani na dom ani na mieszkanie.
Skisłem.
Umowę trzeba przeczytać, a tańsze mieszkanie ma niższy standard, no shit xD
Developer prawdę Ci powie... ;)