Niech niemieckie firmy w Polsce płacą Polakom tyle samo, co w Niemczech....
Jeśli kierowca polskiego TIRa, jadącego przez Niemcy, musi zarabiać jak Niemiec (nie mniej niż 8,5 euro za godzinę), to Janek Kowalski z fabryki Opla w Gliwicach, powinien zarabiać dokładnie tyle samo co Hans Miller w Oplu w Rüsselsheim.
etui64 z- #
- #
- #
- 95
Komentarze (95)
najlepsze
Skoro Polak pracujący w Niemczech, dla polskiej firmy, ma dostawać co najmniej minimalną w Niemczech, to analogią jest, że Niemiec pracujący w Polsce, dla niemieckiej firmy, powinien zarabiać przynajmniej minimalną obowiązującą w Polsce.
@mariecziek:Fakt.To jest zupełnie inaczej.
Autor chyba myśli, że obcy kapitał inwestuje u nas ku pokrzepieniu serc lub z powodu ładnej przyrody, a nie z powodu taniej siły roboczej.
W obu przypadkach Niemcom zależy na taniej sile roboczej, ale chcą traktować inaczej dwie gałęzie gospodarki, bo niemieccy przewoźnicy walczą o
Niemiecki kierowca w Polsce albo Rosji? Dobre.. :D Niemcy nie jeżdżą na wschód bo im się to nie opłaca, stawki są za małe. Jakieś pojedyncze rodzynki się zdarzają.. w Polsce przy granicy z Niemcami ale to przeważnie jakieś specjalistyczne przewozy. Nie sugerujcie się rejestracją bo w środku na 99% siedzi Polak albo jakiś inny chłopek ze wschodu.
dotyczące płacy minimalnej w niemczech.
I oczom nie wierze, jaka zawiść i nie nawiść jest, do szefów firm transportowych,po komentarzach wygląda to jak walka klasowa, szef- zły kapitalista.
Piszecie o wyzysku o tym a by zamiast kolejnego mietka,czy chaty 500mkw siadł w ciągnik i jechał,ale jednego nie rozumiecie, czemu wy sami nie otworzyliście firmy i czemu to nie wy dajecie tej pracy ?
Transport to