Zdobył numer do Camerona i podał się za szefa ważnej agencji.
Pijany i pod wpływem narkotyków mężczyzna nie podejrzewał, że głupi żart, który mu przyszedł do głowy uda się tak łatwo wcielić w życie. Bez problemu udało mu się zdobyć numer do Davida Camerona i porozmawiać z nim przez telefon. Żartowniś pierwszy telefon wykonał do Centrali Łączności...
boderka z- #
- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz