Obława na obrączkę
Szósta rano. Do pięciu mieszkań w Żarach jednocześnie pukają policjanci, część z nich uzbrojona. Robią przeszukania, budzą małe dzieci, zaglądają nawet do ich zabawek. Szukają obrączki, którą jeden z policjantów zgubił w sali na „Syrenie”.
t.....6 z- #
- #
- #
- #
- 103
Komentarze (103)
najlepsze
Przecież to jest wybitny przykład bezczelnego kolesiostwa, co przy nieustannych doniesieniach, że policja umarza śledztwa nawet gdy podaje im się podejrzanych na tacy, brzmi wręcz niewiarygodnie.
No i jak Wam teraz "funkcjonariusze"? Łyso, nie? Wstyd.
Jak zgłaszałem napaść to nawet radiowozu na miejsce zdarzenia nie chciało się wysłać... ponoć po 3-4h jakiś tam się pojawił ale żadnych podejrzanych nie zauważono. No a przyjmujący zgłoszenie mówił, że nie warto formalizować bo i tak nie znajdą ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Zapewne jak bym nosił obrączkę to by okolicę i helikopterem przetrzepali.
Co tu się #!$%@? #!$%@??
No, ale jaki kraj taka Margaret Thatcher.
No tak, jak zwykle. Prokurator im kazał, więc musieli, bidulki. A durny pajac nawet obrączki nie potrafi upilnować, za to jest świetny w oczernianiu niewinnych ludzi.