Jeden rolnik powiedział piękną sentencję . Ile by ceny ich produktów nie spadły (a co rusz je obnażają ) to dla ostatecznego konsumenta dalej będą takie same. Mówił że ktoś steruje rynkiem. Tylko tu wypowiadają się ludzie którzy słyszą krus i się pienią. To że Wy nie macie jaj żeby zastrajkować o swoje to chociaż nie marudźcie że inni to robią. Ja musiałem nadrabiać kilometry objazdem przez strajk . I popieram ich
@Nicolai: człowieku mam 30 lat i od 10 lat ceny żywca są ciagle takie same jak za leppera i jego słynnych blokad ale zobacz o ile podniesli ceny w sklepach, mleko rolnik dostaje 1zł za litr a w sklepie mleko 2% za 2,50 w dodatku z tego mleka zrobili wcześniej masło i sery. Nie popieram dopłacania do żadnej gałęzi rynku ale rolnictwo naprawde jest olewane przez polityków.
Koleś to dno, jako argumentów używa wyzwisk, poniża grupę społeczną, ze względu na charakter pracy i pochodzenie, przyczepił się o ten KRUS a przecież nikt mu nie broni kupić ziemi i zostać rolnikiem, ale skoro jedyne co potrafi to obrażać, a sam jest grubym,zarośniętym, flejtuchem siedzącym przed kamerką i hejtującym całą grupę społeczną, to tym samym akceptuje to, że musi płacić ZUS, więc wybaczcie dla mnie to zwykły frustrat.
@j4ck: Dochodowość w rolnictwie jest na tyle niska (to oficjalne dane) ze gdyby nie tańsze ubezpieczenie to rolnicy nie byli by w stanie się utrzymać - poszli by wraz z rodzinami po zasiłek do państwa...(należy się im jak każdemu obywatelowi tego kraju) No chyba ze w miastach jest na tyle dużo wolnych miejsc pracy i mieszkań ze kilka milionów rolników wraz z rodzinami się do nich przeniesie lub wyjedzie
@wykopowicz21: Dokładnie tak samo pomyślałem. Dodatkowo nie rozchodzi się tylko o dziki - które są problemem dosyć łatwym do rozwiązania moim zdaniem ( odstrzelić i po sprawie ) ale chodzi o nie dawanie dupska w UE w sprawie mięcha i mleka a podejrzewam że w innych dziedzinach również.
Bardzo się dziwię tym którzy hejtują tych strajkujących bo jeśli nikt nie będzie wychodził na ulice to całkowicie ten kraj się pogrąży w
@Segor: W czym rolnicy są darmozjadami? Jak dla mnie to że rząd daje dupska w sprawie rolnictwa to niech strajkują. Osobiście uważam że każda gałąź przemysłu powinna być wspierana tak samo i o każdą rząd powinien dbać. Na czele z przedsiębiorcami.
No cóż, ale czy faktycznie jest tak, że istnieje możliwość wykonania ogrodzenia pola o powierzchni kilku hektarów? Tzn, ja wiem że można, wszystko można ale jaki jest koszt takiego przedsięwzięcia. Czy tutaj faktycznie nie można było zmniejszyć populacji takiego zwierzaka?
@hoop: Jednakże rolnik kupuje maszyny po to, żeby pracowały wydajniej na roli. Skoro dziki które należą do skarbu państwa czynią szkody na roli u rolników, gdzie plony z pola są owocem pracy rolników z czego mogą między innymi spłacić kredyty, to niestety państwo musi wypłacić odszkodowania. Proste.
Przecież większość polaków nie pała sympatią do ZUS-u. Dlaczego więc włączać do tego bagna jedną z niewielu grup społecznych, która ma święty spokój z tą instytucją? Może lepiej przyłączyć resztę społeczeństwa do KRUS-u? Zalety: - niższe składki, - brak przywilejów tzn. wszyscy płacą i dostają (ZUS ma przywileje m.in. dla policjantów, sędziów, górników, nauczycieli, mundurowych, strażaków...) - niższe koszty obsługi emerytów w KRUS (mniej urzędów i urzędników), - trzykrotnie wyższe emerytury w
Państwo dopłaca do KRUS 15 miliardów rocznie czyli rocznie do każdego chłopa 10.000 zł to jest właśnie różnica między składką ZUS i KRUS
co ty myślisz, że zapłacisz stówkę miesięcznie, i dostaniesz za to 10x większą emeryturę, renty, chłopie to nawet na ubezpieczenie zdrowotne nie wystarczy, CUDÓW NIE MA!!! socjal musi kosztować
@MM1000: Wiadomo, że niema nic za darmo, ale w ZUSie jest 14,5 mln. ubezpieczonych, a państwo dopłaca 50 mld. do tego interesu, czyli 3.500 zł. na każdego ubezpieczonego w formie dotacji. strona ZUS Dodatkowo ZUS "pożycza" prawie drugie tyle poprzez FUS, którego jest dysponentem. Suma summarum koszty egzystowania obu systemów są w miarę zbliżone. Koszty obu systemów ponoszą podatnicy. Im mniejsze koszty funkcjonowania tym lepiej dla podatników. Poza tym chodzi o
@kaczormistrz: No i 10 zł chorobowego dziennie, z zastrzeżeniem, że musisz chorować minimum 30 dni. Inna sprawa, że sporo z tych protestujących (jak to ktoś tu już napisał) ma zarejestrowaną działalność gospodarczą i płaci ZUS bo ich stać i chcą mieć wyższe świadczenia.
Dla jasności, uważam, że blokowanie dróg to idiotyzm i szkodliwe działanie, ale jak słyszę te ciągłe płacze, że rolnicy płacą niski KRUS i brak choćby zająknięcia się o
kazdemu kto twierdzi, ze rolnikom sie w dupach poprzewracalo polecam popracowac sobie na gospodarstwie przez kilka dni, prawda jest taka, ze bez pracy wszystkich tych lemingow w koszulach swiat jakosby sie nie zawalil, ale sprbojcie niejesc przez kilka dni
@JakisTakiNick: tylko, ze gornik ma prace "od do" i kupe przywilejow, a rolnik jest w pracy praktycznie nonstop i urlopu sobie tez wziac nie bardzo moze
Pracowałem u wujka na wykopkach. Lajtowo, cieszyłem się jak po!@#any (ziemniaki palone na ognisku <3).
Ta, wszyscy odwalili 3x tyle roboty co ty w tym samym czasie, urządzili ci atrakcje i po 2 dniach wróciłeś szczęśliwy do domu... Oni zostali dalej robić. Z pewnością byli ci wdzięczni, bo i tak fajnie, że cokolwiek pomogłeś, ale to nie znaczy że masz pojęcie o pracy na roli...
Chmielowi ten kondom który nosił w celu uzyskania ładnej grzywki chyba nadal uciska mózg bo takiego steku gówna prosto z lemingradu dawno nie słyszałem. Mam nadzieje że to przez chorobę.
Komentarze (229)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Bardzo się dziwię tym którzy hejtują tych strajkujących bo jeśli nikt nie będzie wychodził na ulice to całkowicie ten kraj się pogrąży w
Może lepiej przyłączyć resztę społeczeństwa do KRUS-u?
Zalety:
- niższe składki,
- brak przywilejów tzn. wszyscy płacą i dostają (ZUS ma przywileje m.in. dla policjantów, sędziów, górników, nauczycieli, mundurowych, strażaków...)
- niższe koszty obsługi emerytów w KRUS (mniej urzędów i urzędników),
- trzykrotnie wyższe emerytury w
http://www.krus.gov.pl/krus/krus-w-liczbach/liczba-ubezpieczonych/
Państwo dopłaca do KRUS 15 miliardów rocznie czyli rocznie do każdego chłopa 10.000 zł to jest właśnie różnica między składką ZUS i KRUS
co ty myślisz, że zapłacisz stówkę miesięcznie, i dostaniesz za to 10x większą emeryturę, renty, chłopie to nawet na ubezpieczenie zdrowotne nie wystarczy, CUDÓW NIE MA!!! socjal musi kosztować
strona ZUS
Dodatkowo ZUS "pożycza" prawie drugie tyle poprzez FUS, którego jest dysponentem.
Suma summarum koszty egzystowania obu systemów są w miarę zbliżone. Koszty obu systemów ponoszą podatnicy. Im mniejsze koszty funkcjonowania tym lepiej dla podatników.
Poza tym chodzi o
Dla jasności, uważam, że blokowanie dróg to idiotyzm i szkodliwe działanie, ale jak słyszę te ciągłe płacze, że rolnicy płacą niski KRUS i brak choćby zająknięcia się o
Ta, wszyscy odwalili 3x tyle roboty co ty w tym samym czasie, urządzili ci atrakcje i po 2 dniach wróciłeś szczęśliwy do domu... Oni zostali dalej robić. Z pewnością byli ci wdzięczni, bo i tak fajnie, że cokolwiek pomogłeś, ale to nie znaczy że masz pojęcie o pracy na roli...