Dyrektor gimnazjum: Nie mam złudzeń, że zabiorę uczniom smartfony
Kiedy widzi, że któryś z uczniów podczas lekcji wrzuca coś na Facebooka, wbiega do klasy i wyciąga delikwenta pod tablicę. Skąd wie, że coś wrzucono? Bo ma uczniów wśród znajomych. Witold Młynarczyk, jeden z najmłodszych dyrektorów szkoły w Polsce, sprawdza, czy edukacja w naszym kraju...
jamesbond007 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 223
Komentarze (223)
najlepsze
( ͡° ͜ʖ ͡°)
xD
@Jariii: Bo sam siedzi w robocie na pejsiku i przegląda posty?
@Basstian: Jeśli siedzenie na FB nie powoduje zaniedbywania obowiązków, to dlaczego by mu tego zabronić?
Urzędnicze odruchy.
@Luka_Wars: Przecież wolny kraj, mogę nosić i używać wszystkiego gdzie chcę. A jak nauczyciel mi zabierze telefon to podchodzi to pod kradzież.
Podstawowym prawem ucznia jest prawo do nauki i nie mozesz go wyrzucic z terenu szkoly za korzystaie z telefonu.
Chyba, ze wczesniej zostanie wypisany z listy uczniow, ale to tez nie jest takie proste jakby sie moglo wydawac