Jechałem kiedyś trójmiejską obwodnica. Lewy pas tak 120 km/h, duży ruch, każdy jedzie zderzak w zderzak. Coś mi się nie spodobało że za ciasno, taki 6 zmysł kierowcy, więc robie odstęp od poprzedzającego samochodu. Widzę na łuku drogi, że samochody tak z 300 metrów przede mną zaczynają hamować więc robię jeszcze większy odstęp, pełen relax ci przede mną zderzak w zderzak. Nagle ten przede mną jeb wbity w auto z przodu i
@grajkoo: O, to właśnie chciałem napisać. W mieście, gdzie prędkości i w naturalny sposób odległości są mniejsze, nie lubię nawet jechać za oklejonym zwykłym samochodem, bo nie widzę przez jego szyby samochodu poprzedzającego.
@grajkoo: a teraz taka "moda" na "suv-y"... Po pierwsze trzeba jechac 200m za nimi zeby cos z przodu widziec a jak w nocy jada z tylu to trzeba jechac w okularach przyciwslonecznych. Piekny wynalazek. Przydatyny tylko dziadkom zeby im sie latwiej wysiadalo.
Mistrz lewego pasa powinien nazywać się ten film, gdyby każdy jechał prawym prawidłowo to by było mniej wypadków i takich zdarzeń, widać że kierowca białego sedana wyprzedza tych mistrzów prawym. Do czasu gdy Polacy, Rosjanie nie nauczą się jeździć jak inne kraje, Szwecja, Niemcy, Holandia, Belgia jak tylko możliwe to na prawy tak będzie.
@SzalomMosterdzieju: pomysł przedni szkoda tylko, że w przypadku wojny nasze obecnie 'otwarte' granice z zachodem zostaną zamknięte. No a przez Odrę to i Patrol (haha, musiałbym mieć ogromny kanister dla takiego żarłoka) nie będzie miał lekko ;p
Komentarze (148)
najlepsze
Złamał nogę.
W tej sytuacji kierujący powinien...
Po pierwsze trzeba jechac 200m za nimi zeby cos z przodu widziec a jak w nocy jada z tylu to trzeba jechac w okularach przyciwslonecznych.
Piekny wynalazek. Przydatyny tylko dziadkom zeby im sie latwiej wysiadalo.