@MistrzCietejRiposty: Te samochody to jest jedno z największych niedociągnięć jakby się temu przyjrzeć :) Jeździ sobie furą, z którą na każdym skrzyżowaniu ogląda się sto osób. Wiadomo, że Bondy są przerysowane i mają swoją specyficzną konwencję, ale bardziej pod tym względem podobał mi się Drive. Tam koleżka załatwił sobie srebrną Impalę, bo jeżdżą takich tysiące i nie rzuca się w oczy. Pod maską to był szatan, ale z wierzchu się niczym
@mac1ek: weź nie bluźnij nawet. Bo dupa świeciło to beztalencie przez cały film? Plastik i zero klasy. Nie ma czego porównywać do Evy Green: oczywiście cały czas piszę nie wychodząc poza ramy ostatniej trylogii o Bondzie.
Mam nadzieję, że będzie lepszy od Skyfall... wiem, że wielu ludziom się podobał poprzedni film ale jak dla mnie to zwycięstwo marketingowców i najmniej lubiana odsłona serii. Do dziś pamiętam burzę we wszystkich mediach już na kilka miesięcy przed premierą. Casino Royale i nawet znienawidzone przez wielu Quantum of Solace były dla mnie bardzo dobre zaś Skyfall ze swoją mało spójną fabułą, dziwnym dialogiem z Silvą na wyspie (odrobinę zalatującym homoseksualizmem co
@F3NR1R: nowe edycje Jamesa Bonda to według mnie bardzo dobre filmy, ale niezwiązane z poprzednimi, niespójne z duchem postaci. Brakuje dawnych wątków, które tworzyły klimat (konstruktor budujący wynalazki dla Jamesa, sekretarka jego szefa z którą lubił porozmawiać), wymieniać można by pewnie dłużej.
Mnie dodatkowo w zwiastunie nowych przygód Jamesa razi ilość efektów specjalnych, tło wygląda na w większości obrobione komputerowo (krajobrazy), a i sama barwa obrazu też jest zmodyfikowana, zimna.
@Viviane77: po prostu stara koncepcja się już przejadła. Oglądałem wszystkie, ale dopiero z Danielem Craigiem naprawdę mi się spodobały. Są jakieś takie trochę bardziej realistyczne.
Komentarze (119)
najlepsze
Mnie dodatkowo w zwiastunie nowych przygód Jamesa razi ilość efektów specjalnych, tło wygląda na w większości obrobione komputerowo (krajobrazy), a i sama barwa obrazu też jest zmodyfikowana, zimna.