No nie wierzę, że na Węgrzech numerem jeden nie jest Langos - pełno tam tego było w budkach co krok i dobre jak cholera (na zdjęciu).
A taką zapiekankę jak w znalezisku to bym jadł a nie te gumiaki z mikrofali. A jak już z pieca to najczęściej stara bułka. Dobra zapiekanka to rzadkość.
No ale fakt faktem, najpopularniejsze uliczne danie w Polsce dziś to kebab.
@Mordeusz: Jak bedziesz miał okazję być na Placu Zamkowym w Warszawie, to jest tam okienko gdzie robią znakomite zapiekanki. Polecam. Od razu weź dwie bo jedna robi tylko apetyt.
@Mordeusz: To przyjedź do Sosnowca, Zapiekarnik się nazywa, mają dwie lokalizacje jedna naprzeciwko dworca prawie, trochę w prawo, do wyboru kilkanaście wersji. Wymiarowo jedna = cały obiad.
Najlepsze jest to, że zapiekanki to w 100% polskie danie - w latach 70., gdy brakowano mięsa, szukano pomysłu na zastąpienie hot-dogów czymś innym. Szybko powstały obskurne budki, w których sprzedawano bułki z powszechnymi pieczarkami. W ten sposób Polska Ludowa ze swoimi zapiekankami skutecznie odgoniła "amerykańskie imperialistyczne hot-dogi". No cóż, zapiekanki to chyba jedyna rzecz, która jest zaletą wielkich niedoborów w polskich sklepach za komuny.
Pewnego dnia za czasów studenckich, w Teleexpressie pokazywali reportaż o zapiekankach sprzedawanych w Rzeszowie w budce przy dworcu. Że najlepsze w Polsce, że kolejki się ustawiają, że super. W tamtym czasie mieliśmy w Opolu niezłe zapiekanki, też przy PKP. Spontanicznie wsiedliśmy w pociąg, wylądowaliśmy w Rzeszowie przy tej budce. Kolejka była, pierwszy znak, że dają coś dobrego. Zapiekanka fajna, ale na bogów! ten szczypiorek! Zjedliśmy, nieźle było. Krótki spacer po Rzeszowie, piwo
@en8de: Jecie zapiekanki bez szczypiorku?! Jak zwierzęta?! A tak na serio to w Krakowie szczypiorek raczej nie jest standardowy, ale prawie zawsze można go dołożyć.
Komentarze (196)
najlepsze
Powinno byc
https://image.yourdelivery.de/pyszne.pl/service/1665/categories/20225/Zapiekanki+XXL-722-0.jpg
Wiec reszta na bank wyglada w rzeczywistosci jak nasze zapiekanki :)
A taką zapiekankę jak w znalezisku to bym jadł a nie te gumiaki z mikrofali. A jak już z pieca to najczęściej stara bułka. Dobra zapiekanka to rzadkość.
No ale fakt faktem, najpopularniejsze uliczne danie w Polsce dziś to kebab.