"Jak opowiada jedna z sag, około 985 roku wikingowie z Jomsborga odbyli wyprawę wojenną pod dowództwem jarla Sigwalda przeciwko norweskiemu jarlowi Hakonowi. Doprowadziło ich to do zguby. Przyczynił się do tego podstęp duńskiego króla, który zaprosił jomsvikingów na ucztę i upoił ich mocnymi trunkami. Następnie, nieświadomych, zmusił do przysięgi, że złożą dowody dzielności. Tej właśnie nocy wojownicy z Jomsborga przyrzekli pokonać potężnego króla norweskiego Hakona. Po przebudzeniu nic oczywiście nie pamiętali, ale
Pewnego razu mój mąż zaproponował mi wspólne wyjście na egzekucję. Zazwyczaj w takich okolicznościach mąż chodzi oglądać egzekucję ze swoimi najlepszymi kolegami. Zawsze byłam okropnie ciekawa jak to wygląda, ale z drugiej strony okropnie też się tego bałam. Dzisiaj jednak postanowiłam, że zaryzykuję. Kiedy dotarliśmy na miejsce dowiedziałam się od kolegów męża którzy byli z nami, że dzisiejsza egzekucja będzie polegała na odcięciu głowy skazanego. Kiedy doszło do punktu kulminacyjnego skazany poprosił
Komentarze (153)
najlepsze
@MuzG: Porpacuj nad "czasem" akcji. reszta spoko ;]
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
techno viking zawsze na propsie :)