"Hobbit" mógł być kręcony w Polsce. Co poszło nie tak?
Stanisław Tyczyński, szef Alvernia Studios, wyjaśnia, dlaczego Hollywood nie ma ochoty zajrzeć do Polski, chociaż regularnie kręci w Europie.
prze z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 84
Stanisław Tyczyński, szef Alvernia Studios, wyjaśnia, dlaczego Hollywood nie ma ochoty zajrzeć do Polski, chociaż regularnie kręci w Europie.
prze z
Komentarze (84)
najlepsze
W każdym kraju 'zniżki' na produkcję filmową działają inaczej. Na przykładzie Nowej Zelandii: koprodukcje międzynarodowe na zniżkę łapią się wyłącznie przy budżecie powyżej $15mln. Maksymalna przyznana dotacja może wynieść do 20% budżetu rozdysponowanego w NZ. Przy budżecie powyżej $15mln (nie rzadko jest to kilkaset milionów - jak w przypadku Władcy Pierścieni czy Hobbitów) korzyści, które odniesie Państwo będą znacznie wyższe niż te 'zainwestowane' 20%. Raz,
I Moria w Bytomiu.
Myślałem, że Tyczyński jest antysocjalistą a to zwykły roszczeniowiec.
Oczywiście rozwiązaniem jest tu likwidacja PIT i CIT oraz całego tego patologicznego systemu dotacji, łacznie z PISF, no ale to dyskusja na inną rozmowę.
I czapkę i sandały
Zielony, zielony jest cały...
- 17tka ma dziś 6 minut spóźnienia. Winter is comming!
Gx