Wiele lat temu pan Galvani bawił się w ten sposób udkami żabimi podczas przygotowywania rosołku dla swej chorej żony i orzekł, że to elektryczność zwierzęca. Ale niedługo potem pan Volta wykazał, że tą sama elektryczność można uzyskać przy pomocy stosu monet miedzianych, stalowych i przekładek papierowych nasączonych kwasem. Obaj panowie pozostali w pamięci potomnych. Po jednym został galwanometr po drugim jednostka napięcia elektrycznego.
@nikto: Jesteś drugą osobą którą spotkałem która tytułuje wielkich naukowców "pan". Pierwszą był mój nauczyciel akurat właśnie fizyki z gimnazjum. Na biologii uczyli o Skłodowskiej-Curie, na Historii o Piłsudskim a na fizyce o panu Newtonie. Przypadek? ( ͡°͜ʖ͡°)
to bardzo proste zjawisko. Sól kuchenna to jak powszechnie wiadomo chlorek sodu (NaCl). Po posypaniu odsłoniętej tkanki mięśniowej, w tym przypadku żabich ud, solą kuchenną nadmiar jonów sodowych Na+ dostaje się do włókien nerwowych eferentnych sterujących kurczliwością mięśni. Następuje depolaryzacja błony neuronu na zasadzie pompy jonowej sodowo - potasowej i tym samym powstaje bodziec o określonym potencjale elektrochemicznym, który wywołuje skurcz włókna mięśniowego. Pozdrawiam
Sól kuchenna to inaczej chlorek sodu - NaCl. Udka jak widać są świeże, komórki nie uległy nekrozie. Posypanie solą kuchenną powoduje dysocjację NaCl na jony Na+ i Cl-. Wzrost zewnątrzkomórkowy jonów sodu powoduje depolaryzację błony komórkowej w nerwach (powstaje potencjał czynnościowy) i generowany jest skurcz w mięśniach.
Komentarze (100)
najlepsze