no właśnie 3 dni temu biegałem i szedł facet z psem , po czym pies zaczął lecieć do mnie stanąłem frontem do niego gotów do walki pitbulterier nie miał ani kagańca ani obroży i nie słuchał pana... tyle mojego że się poplamił i odszedł ale jak by było inaczej to mogłem mu w pysk włożyć najwyższej źdźbło trawy. A po drugie czemu ja mam czuć się ogóle zagrożony??? bo ktoś ma ochotę
@cardinal46: Najpierw sie doucz o zaczowaniach psow, a pozniej sie wupowiadaj. Zes uczepil sie razy psa, ktorej nawet poprawnie nie potrafisz napisac ani okreslic. Odpusc sobie no sie owmiszasz, razem z ta bands debili, ktorzy Ci przyklepuja. Z serii "nie znam sie to sie wypowiem".
każdy powinien mieć broń i jak widzi takiego psa bez kagańca to powinno się odstrzelić bez uprzedzenia bo chodzenie z takimi psami to jak grożenie śmiercią każdemu co jest w pobliżu.
@Dreszczyk: Niektóre są. Albo może i powód jakiś mają - gówno mnie to obchodzi szczerze mówiąc. Jak kundel jest agresywny to powinienem mieć pełne prawo go okiełznać wybranym przeze mnie sposobem - czy to rzucić mu kotleta, czy kulkę w łeb.
oczywiście że właściciela końcu to on grozi wszystkim śmiercią lub kalectwem wychodząc z takim psem. Taki pies jak dobrze chwyci to amputuje kończynę. To nie wilczur czy inny zwykły pies co faktycznie tylko ugryzie.
Jak dla mnie posiadanie noża w takiej sytuacji było by zbawieniem. Możecie bul dupić, że pies niczemu winny, bo tak wychowany. #!$%@? być pogryziony, kosa w udo psa i albo odpuści albo bawimy się dalej.
W Polsce jak na razie psy bezpańskie to świetny interes , gminy płacą za schwytanie psa około 300zł i nie interesuja sie co z nim dalej się dzieje. Hycle dogadują się ze schroniskami że na papierze im przekazują psa potem schronisko wypuszcza zwierzę w innym rejonie, interes na grube miliony się kręci a ludzie w szczególności dzieci są wciąż narażone na poważne ataki.
@jednorazowy: widziałem te psy w akcji (moda na nie wielu kumpli ma ) i właściciele nie maja siły nie raz ich utrzymać, widziałem jak przegryzają dechy w ławkach, opony i karoserie aut wątpię by moje kostki stanowiły jakiś problem dla tych szczęk. Jak chwyci to tylko bagnet w łeb i rozłamać albo kulka bo inaczej nie puści.
@Kurgan: Chodzi o odciąganie/oddzielanie psa od ofiary przez drugą osobę będącą obok, to wtedy podduszanie to o wiele lepszy sposób niż np. bicie psa. Nie chodzi mi o to, że to niehumanitarnie tak bić psa, lecz o to, że to jest nieskuteczne i może tylko zaszkodzić, bo pies zaczyna bardziej szarpać, albo może zaatakować Ciebie.
Komentarze (50)
najlepsze