I bardzo dobrze... W Polsce w ogóle panuje jakiś dziwny społeczny opór przeciwko stosowaniu się do prawa i przepisów. Ograniczenia - złe, mandaty - złe...
@ZostaneMistrzem: @Norton__PL: Zabranie prawka za #!$%@? ponad 100km/h w zabudowanym, gdzie są pasy i skrzyżowania to nie wina kierowcy idioty tylko PZPRowskich przepisów i kretyńskich oznaczeń?
@xSQr: Zgadzam się kary powinny być surowe, ale chciałbym żeby policjanci dostali trochę inteligencji i zrozumienia. Ostatnio dostałem mandat o godzinie 3:40 w nocy za przekraczanie jezdni na czerwonym świetle, podczas gdy idąc 3 minuty do przejścia nie jechał żaden samochód a przed przekroczeniem popatrzyłem jeszcze raz na drogę, która na odległości prawie 1 kilometra jest prosta i spokojnie można przejść. Jednak nie 100 zł musieli mi dać, przyjąłem bo jak
@Legendfz: Z jednej strony troll, ale z drugiej strony to funkcjonariusz państwowy, więc chyba informacje o zatrzymaniu prawka powinien przekazywać w trochę mniej kolokwialny sposób.
Niewiele brakowało a pan policjant otrzymał by nagrodę Darwina za wyskakiwanie na środek drogi wprost pod dwa rozpędzone samochody. Ale cóż, statystki są ważniejsze niż bezpieczeństwo.
@adam-kaszeba: No już znowu tak nie koloruj tej sytuacji z nagrania. Ja rozumiem, o co Ci chodzi, ale jak sam piszesz: "wyobraź sobie sytuację". Wiesz... można płodzić do woli historyjki typu: "wyobraź sobie, że tam przechodzi grupa przedszkolaków" itp. Ten z naprzeciwka był wystarczająco daleko, żeby zareagować a i policjant wyraźnie pokazał, że nie zamierza pchać się pod koła i nagrywający nie musiał odbijać.
107 na takiej drodze to może przesada, ale ograniczenie powinno być lekko do 70 albo i lepiej - 80. Ale to też trochę nie fair bo widać na filmiku, że gościu przycisnął trochę by wszystkich wyprzedzić, 200m dlaej pewnie by trochę zwolnił.
Nie rozumiem też tych, którzy płaczą że zakręt - przecież to jest dość łagodny zakręt. Pasy są, więc pasowało by "trochę" wolniej jechać, ale zauważcie że widoczność bardzo dobra i
Tam jest obszar zabudowany?! Jeśli tak, to jest tam wytyczony niezgodnie z zasadami.
Dla mnie nie jest problemem to, jeśli komuś zabiorą prawko za jazdę setką po mieście, czy osiedlu, to spoko. Problemem jest to, że zabierać będą za jazdę gdzieś po polach, gdzie obszar zabudowany jest ustawiony wbrew przepisom to regulującym :(
@pitersi: na filmie widać, że facet jedzie dość długo - 2-3 km - przez ślimak, most, droge wielopasmowa - i nie ma początku obszaru zabudowanego, czyli zaczął się jeszcze gdzieś wcześniej. No nie mów mi, że z powodu jakiejś szkoły, obszar zabudowany zaczynają kilka km wcześniej ;)
Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach
A obszaru zabudowanego dotyczy paragraf 5.2.48., który mówi między innymi:
Znak D-42 powinien być umieszczony w pobliżu miejsca, w którym następuje wyraźna zmiana charakteru zagospodarowania otoczenia drogi. Znak D-42 powinien być powiązany z takimi
pewnie, że mu tak wesoło, bo przecież jego legitka tak działa, że mu nikt prawka nie odbierze. #!$%@?ństwo i tyle, znajomy z policji powiedział, że maja #!$%@?ć jak najwięcej takie mają dyrektywy, to nawet nie chodzi o piratów, to jest łapanka stawać tam gdzie się da nałapać, a debile przyklaskują.
tak jak i w tym przypadku schowani w krzakach by ktoś ich nie wyczaił i przypadkiem nie zwolnił do tylu by mu
@zeusik: Wybiegaj pod samochód i narzekaj, że ledwo wyhamował- brawo. Poza tym- wyhamował, mimo, że złodziej z lasu wybiegł pod koła, czyli jednak wcale nie jechał za szybko
@zordziu: Po pierwsze policjant był za przejściem, a nie na przejściu. Po drugie nie przechodził przez nie, tylko przebiegał. Po trzecie- to nie jest centrum miasta, gdzie kultura nakazuje przepuścić pieszego. To jest środek pola, gdzie pieszy przechodzi raz na pół godziny, więc mógłby łaskawie się rozejrzeć i chwilę poczekać. Przejście dla pieszych to jak sama nazwa wskazuje przejście dla pieszego przez jezdnię, a nie przejazd dla samochodu przez chodnik.
#!$%@? to policyjne pytanie: "I dokąd się pan tak śpieszył"
@steven44: jeśli żywiołowo nie zaprzeczysz, to pies z czystym sumieniem pisze we wniosku o ukaranie, że "kierowca przyznał się do winy". To w wypadku odmowy przyjęcia mandatu.
Komentarze (573)
najlepsze
W Polsce w ogóle panuje jakiś dziwny społeczny opór przeciwko stosowaniu się do prawa i przepisów. Ograniczenia - złe, mandaty - złe...
Ten z naprzeciwka był wystarczająco daleko, żeby zareagować a i policjant wyraźnie pokazał, że nie zamierza pchać się pod koła i nagrywający nie musiał odbijać.
Nie rozumiem też tych, którzy płaczą że zakręt - przecież to jest dość łagodny zakręt. Pasy są, więc pasowało by "trochę" wolniej jechać, ale zauważcie że widoczność bardzo dobra i
Dla mnie nie jest problemem to, jeśli komuś zabiorą prawko za jazdę setką po mieście, czy osiedlu, to spoko. Problemem jest to, że zabierać będą za jazdę gdzieś po polach, gdzie obszar zabudowany jest ustawiony wbrew przepisom to regulującym :(
Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach
A obszaru zabudowanego dotyczy paragraf 5.2.48., który mówi między innymi:
Znak D-42 powinien być umieszczony w pobliżu miejsca, w którym następuje wyraźna zmiana charakteru zagospodarowania otoczenia drogi. Znak D-42 powinien być powiązany z takimi
#!$%@?ństwo i tyle, znajomy z policji powiedział, że maja #!$%@?ć jak najwięcej takie mają dyrektywy, to nawet nie chodzi o piratów, to jest łapanka stawać tam gdzie się da nałapać, a debile przyklaskują.
tak jak i w tym przypadku schowani w krzakach by ktoś ich nie wyczaił i przypadkiem nie zwolnił do tylu by mu
No i tu się zgodzę z tobą .
Debilizm i lemingoza sięga szczytu w akceptacji patologii wdrażania prawa bez uzasadnionej potrzeby .
Oczywiście,
@steven44: jeśli żywiołowo nie zaprzeczysz, to pies z czystym sumieniem pisze we wniosku o ukaranie, że "kierowca przyznał się do winy". To w wypadku odmowy przyjęcia mandatu.