Zarówno dobry film, jak i głupie szkolne wypracowanie składają się ze wstępu, rozwinięcia i zakończenia. Podobnie w historii mamy okresy rozwoju, świetności i upadku...
W życiu, o ile nie trafi się cudowny lek dający namiastkę nieśmiertelności, niestety ten ostatni etap jest już tylko wybitnie jednokierunkową podróżną. Ale bez względu na to, czy zacznie się wcześniej, czy później, na tym etapie zasunięcie kopa może nie przynieść już korzystnych rezultatów...
Kilka osób, z uhura na czele, reprezentuje beton, z którym nie powinno się polemizować. Zniżę się do waszego poziomu, tylko przez wzgląd na Julię, z którą wizytowałem rodziny.
Wasze małe rozumki nie biorą pod uwagę tego, że nie ma czegoś takiego jak pomoc idealna. Krytykowane są wszystkie istniejące organizacje, łącznie z Wielką Orkiestrą Owsiaka i UNICEFem. Nie oszukujmy się - z całą pewnością dojdzie w "Szlachetnej Paczce" do wielu niedopatrzeń. Kilka osób
Dla tych którzy się jeszcze nie orientują, wygląda to tak: darczyncy wchodzą na strone wybieraja z bazy rodzine ktorej chcą pomoc, drukuja sobie potrzeby danej rodziny,potem idą do sklepu kupują to co jest na tej liście( nie musi byc wszystko) nastepnie w dniach wielkiego finału mają dwie opcje albo zawożą osobiscie te paczke do wybranej przez siebie rodziny(tylko przy zgodzie obydwu stron), albo przywożą ją nam do magazynu a potem wolontariusze rozwożą
Lepiej dać pieniądze na np. komputer i książki jakiemuś zdolnemu dziecku (nie tyle biednego, co z mało zamożnej rodziny), niż ułatwiać wegetację biedakom.
WIOSNA tak sie składa, że prowadzi program pomagający dzieciom odnaleźć ich talenty i je rozwijać - Akademia Przyszłości.
Wiele z tych dzieci właśnie przez biedę nie potrafi odnaleźć swoich możliwości - w piramidzie potrzeb podstawowe potrzeby musza być najpierw zaspokojone - z tąd - aby wędka dana biedakowi pomogła mu najpierw musi zaspokoić głód.
Czytam Wasze komentarze o Akcji "Szlachetna Paczka" i mam jedno pytanie: "Czy chociaż raz braliście udział w tej Akcji, że tak {pięknie} się wypowiadacie???"
Najłatwiej jest coś usłyszeć i przeczytać - nie sprawdzić samemu; a następnie, gdzie, gdy ktoś nie brał udziału w tej Akcji; dokleić sobie jakiś obraz i negatywnie się wypowiadać.
Przepraszam, że zapytam: "Czy Wy jesteście przysłowiowymi przekupkami na targu, coś usłyszycie, dokleicie i "gadacie"
Mam pytanie do wolontariuszy szlachetnej paczki. Wybrałam w bazie rodzinę dla której chcemy z przyjaciółmi zrobić paczkę (rodzina już znikła z bazy), jednak przez problem ze stroną nie zdążyłam zapisać etykiety (numeru) tej rodziny. Jak mogę go uzyskać, czy może w wybranym magazynie podczas dostarczenia paczki wolontariusz będzie miał potrzebne dane? (Warszawa magazyn na Ząbkowskiej)
możesz zadzwonić pod numer podany jako telefon kontaktowy do magazynu i tam powinni Ci pomóc, ale i tak wolontariusze będą do Ciebie dzwonić w ciągu najbliższych 3 dni, więc wtedy możesz się wszystkiego dowiedzieć. ;)
Wszystko ładnie pięknie i szlachetnie. Ta akcja to kolejny dowód na to, że państwo ma potrzebujących w d**** (poważaniu) i po raz kolejny trzeba wyjść z indywidualną (prywatną) inicjatywą.
Mogę godzinami słuchać premiera i całe grono ekspertów, którzy zpewniają mnie, że Polska jest krajem rozwiniętym który znakomicie radzi sobie z kryzysem, lecz prawda jest taka, iż każdy musi zadbać o siebie samemu bo państwowe instytucje nie kiwną nawet palcem....
Komentarze (180)
najlepsze
W życiu, o ile nie trafi się cudowny lek dający namiastkę nieśmiertelności, niestety ten ostatni etap jest już tylko wybitnie jednokierunkową podróżną. Ale bez względu na to, czy zacznie się wcześniej, czy później, na tym etapie zasunięcie kopa może nie przynieść już korzystnych rezultatów...
Wasze małe rozumki nie biorą pod uwagę tego, że nie ma czegoś takiego jak pomoc idealna. Krytykowane są wszystkie istniejące organizacje, łącznie z Wielką Orkiestrą Owsiaka i UNICEFem. Nie oszukujmy się - z całą pewnością dojdzie w "Szlachetnej Paczce" do wielu niedopatrzeń. Kilka osób
Dziękuję za konstruktywną uwagę.
Rozmyślania nad proszkiem do prania? Potrzebny i tyle! Tak samo potrzebny jak chleb czy woda do normalnego, godnego życia.
Ci ludzie oprócz środków do przetrwania potrzebują wiary w lepsze życie, w zmiany. Trzeba im dać serdecznego kopa a nie minimum na przetrwanie.
No pewnie ludzie nie muszą jeść. Przecież człowiek może żyć około 60 dni tylko na wodzie.
Myśleć,
Wiele z tych dzieci właśnie przez biedę nie potrafi odnaleźć swoich możliwości - w piramidzie potrzeb podstawowe potrzeby musza być najpierw zaspokojone - z tąd - aby wędka dana biedakowi pomogła mu najpierw musi zaspokoić głód.
Czytam Wasze komentarze o Akcji "Szlachetna Paczka" i mam jedno pytanie: "Czy chociaż raz braliście udział w tej Akcji, że tak {pięknie} się wypowiadacie???"
Najłatwiej jest coś usłyszeć i przeczytać - nie sprawdzić samemu; a następnie, gdzie, gdy ktoś nie brał udziału w tej Akcji; dokleić sobie jakiś obraz i negatywnie się wypowiadać.
Przepraszam, że zapytam: "Czy Wy jesteście przysłowiowymi przekupkami na targu, coś usłyszycie, dokleicie i "gadacie"
Raport o biedzie na podstawie poprzednich Szlachetnych Paczek:
http://www.wiosna.org.pl/main/pl/article/1081.htm
Mogę godzinami słuchać premiera i całe grono ekspertów, którzy zpewniają mnie, że Polska jest krajem rozwiniętym który znakomicie radzi sobie z kryzysem, lecz prawda jest taka, iż każdy musi zadbać o siebie samemu bo państwowe instytucje nie kiwną nawet palcem....
Takie akcje