Byłem kiedyś na czymś takim nad polskim morzem i nigdy więcej. Nie chodzi mi o wrażenia, ale o fakt beznadziejnego zabezpieczenia i poczucia komfortu tzn. przez cały czas miałem wrażenie, że jeden fałszywy ruch z mojej strony i zaraz wypadnę z tego fotela. Był on za luźny, ciągle w nim latałem do góry i do dołu i na boki. Jakbym był samobójcą mógłbym się tak ustawić, że z niego wylecę.
Jestem operatorem w wesolym miasteczku, wierzcie mi, jak ludzie się drą czy płaczą to jest spoko, znaczy że są przytomni. Gorzej jak na karuzeli jest całkowicie cicho..
Komentarze (62)
najlepsze
@Manny_Ribera: Taka śmierć przeszłaby do historii