"Mamo, mów do mnie tylko po norwesku". Dzieci emigrantów wstydzą się...
Trudno wyliczyć wszystkie wady zjawiska emigracji. Ale jedną z zalet, przynajmniej dla młodego pokolenia, jest bez wątpienia dwujęzyczność dzieci urodzonych lub wychowywanych poza granicami Polski. Jak się jednak okazuje, te nie zawsze kwapią się do mówienia w języku rodziców, a nawet...
etui64 z- #
- #
- #
- #
- 49
Komentarze (49)
najlepsze
Prawie 40 mil naród Polaków z piękna architekturą, kultura i zabytkami, klęka przed 5mil Norwegów, gdzie 50% budowli zostało wybudowanych w ostatnich 50 latach i słabiźnie kulturowej nie wspomnę.
Może dla Polaka Norwegia jest atrakcyjna ale dla Brytyjczyka, Francuza czy Niemca ani trochę.
Z czego słynie Norwegia? Brytyjczycy, Niemcy, Hiszpanie, Amerykanie znam ich dziedzictwo naukowe i kulturowe ale Norwedzy? Szwedzi zacieli się rozwijać dopiero w 20 wieku; Nobel, H&M, IKEA, Abba. Ale Norwegia? Nic nie kojarzę. Nie dość że walczyli ze Szwecja i Danią dłużej niż Polska z Niemcami i Rosją to jeszcze byli całe
@Czesterek: Polacy są potwornie zakompleksieni i to faktycznie jest smutne i zbędne zarazem. Nie jest to chyba jednak kwestia braku honoru.
Bardzo kulturalna dziewczynka, nie wiem czego autor od niej chce. To chyba normalne, że jak mamy gości, to rozmawiamy w języku zrozumiałym dla wszystkich.
Należy odróżnić wizytę turystyczną od emigracji zarobkowej.
A co do językowych uprzedzeń to trudniej znoszą je dzieci. Mam na to przykład w Holandii. Polka związała się z Holendrem i zamieszkali razem z nastoletnimi dziećmi z jej polskiego małżeństwa. Szybko okazało się , że dzieci nie chcą pamiętać ojczystego języka, ponieważ z jego powodu są źle odbierane w grupie rówieśniczej.
Bo to gówniany portal jest.
Może po prostu nie masz dzieci...
@JayCube: To akurat był reportaż w najbardziej lewackim TVN a dotyczył całego systemu odbierania i redystrybucji dzieci w Norwegii. Większość przykładów dotyczyła autochtonów.
Gdyby był prawdziwy w 20% przypadków nie odważyłbym się z dziećmi tam przebywać.
Dzieciaki pięknie podsumowały modę (na szczęście już zdycha) na bamberski balejaż :)
Ale właśnie takie 30-40 nadal lubią balejaż. Na szczęście, jak pisałem, coraz rzadziej się to widuje, przynajmniej w mieście.
Żona miała dość ciągłych podejrzeń czy nie bije czasami dzieci.
Mój syn w domu mówi tylko po polsku, a w na zewnątrz do innych tylko po angielsku. Jednak są gwiazdy co do dzieci na siłę w obcym języku mówią, a
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora