Agresja rosyjskiego motocyklisty.
Agresja na drogach staje się coraz bardziej widoczna jednak ten pokaz to naprawdę coś niespotykanego...
Romuald1234 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 56
Agresja na drogach staje się coraz bardziej widoczna jednak ten pokaz to naprawdę coś niespotykanego...
Romuald1234 z
Komentarze (56)
najlepsze
Z jednej strony rozumiem #!$%@? motocyklisty - sam jeżdżę i nie raz miałem dzwona "bo ktoś myślał że...", pal licho motocykl, ale zderzenie motocyklisty i samochodu często kończy się śmiercią motocyklisty. Manewry, które nie raz odczyniają kierowcy aut są po prostu śmiertelnie groźne. Wstając z asfaltu po takim spotkaniu ma się w głowie myśl 'Ten idiota mógł mnie zabić!".
Oczywiście mówię tu o przypadku gdzie winnym bezsprzecznie jest samochód,
Nie mam zamiaru bronić debili, którzy ryzykują życie swoje i przypadkowych ofiar bo muszą się wyżyć na moto - od tego są tory wyścigowe.
Co by się nie działo wcześniej, to ten motocyklista zdecydowanie przesadził.
Komentarz usunięty przez moderatora
Gx
Raz na polskiej autostradzie (oczywiście staliśmy w korku) widziałem jak motocyklista zsiadł ze swojej maszyny i dał w mordę kierowcy bo ten go zajechał.