Nie żyje kpt. Antoni Jabłoński. To on zawiesił w Berlinie polską flagę
6 lipca w podlaskim Surażu zmarł kapitan Antoni Jabłoński. Bohaterski żołnierz, który 2 maja 1945 roku wraz ze swoim oddziałem zawiesił polską flagę na Kolumnie Zwycięstwa w Berlinie.
m_m_2013 z- #
- #
- 53
Komentarze (53)
najlepsze
Lecz się na głowę. Mój dziadek walczył u Berlinga. Przeszedł cały szlak bojowy od Warszawy do Berlina (i widział również akcję zawieszenia naszej flagi na Bramie Branderburskiej, którą potem zrzucono, aby powiesić ruską w błyskach fleszy, ale to temat na inną opowieść). Wiesz jak znalazł się w LWP? Mając 16 lat uczestniczył w powstaniu warszawskim, miał tylko tego pecha, że włączył się w walkę na Pradze i już w pierwszych
Miło się słucha takich osób i ich opowieści.
Straty polskie podczas niespełna trzech dni walk wyniosły 100 poległych i ponad 450 rannych. Straty niemieckie były większe: około 1000 zabitych, 2500 wziętych do niewoli żołnierzy i oficerów.
W toku walk 1.DP zdobyła 56 kwartałów miasta, 7 kompleksów fabrycznych, 4 stacje metra i większą część budynków Politechniki, zniszczyła 28 dział i ponad setkę karabinów maszynowych,
nie wiedziałem że aż tylu "prawdziwych patriotów" siedzi na wykopie xD
@Twardy__twardziel:
można nienawidzić komuny ale ofiara żołnierza polskiego powinna być raczej powodem do chwały. Szczególnie, że nasi mogli się odbić na niemcach za te lata poniewierki.
Oczywiście historię piszą zwycięzcy i teraz czci się prezydentów na uchodztwie a gardzi tymi co walczyli w rzeczywistości o losy naszej ojczyzny.