Zjazd na nartach do bazy zajął mu dwie godziny, przez ok. 20 minut trawersował przedwierzchołek Rocky Summit. W międzyczasie, w obozie III, Polak odpoczywał przez godzinę
@uzman: no popatrz...a ja głupi wybrałem swój ulubiony klub bez podtekstu politycznego. Jestem dziwakiem... Patrząc w taki sposób, to nieskalane przeszłością są kluby zakładane po 1989 roku.
Aktualnie Andrzej Bargiel i Dariusz Załuski wyszli z bazy pod Broad Peak i mają się włączyć w akcję poszukiwawczą Aleksandra Ostrowskiego, który zaginął na Gaszerbrumie II.
Komentarze (33)
najlepsze
Narty robią robotę...
Patrząc w taki sposób, to nieskalane przeszłością są kluby zakładane po 1989 roku.