"Warto jednak zauważyć, że w latach kiedy anomalia przybierała intensywną postać, zimy w Polsce były ciepłe i deszczowe, a mrozu i śniegu brakowało. Potwierdza to przypuszczenia wielu klimatologów, że w okolicach Polski zjawisko powoduje wzrost zimowych temperatur. Istnieje zatem duża szansa, że czeka nas kolejna, trzecia już z rzędu, ciepła zima."
Komentarze (4)
najlepsze
"Warto jednak zauważyć, że w latach kiedy anomalia przybierała intensywną postać, zimy w Polsce były ciepłe i deszczowe, a mrozu i śniegu brakowało. Potwierdza to przypuszczenia wielu klimatologów, że w okolicach Polski zjawisko powoduje wzrost zimowych temperatur. Istnieje zatem duża szansa, że czeka nas kolejna, trzecia już z rzędu, ciepła zima."
Ale to generalnie guzik prawda. W latach dodatniej fazy ENSO zimy w Polsce były różne. Ekstremalnie mroźny styczeń 1987 wystąpił w czasie dość silnej dodatniej fazy:
http://www.cpc.ncep.noaa.gov/products/analysis_monitoring/ensostuff/ensoyears.shtml
Wyjątkowo ciepłe zimy 1973/4 i 1974/5 wystąpiły w czasie fazy ujemnej (La Nina). Ostatnie silniejsze Nino przypadło na 2009/10, kiedy zima do najcieplejszych nie należała.
http://www.ogimet.com/cgi-bin/gsynres?lang=en&ind=12375&ndays=50&ano=2010&mes=1&day=31&hora=23⩝=REV&Send=Send
Ewidentnie WP większość z tego sobie zwyczajnie wymyśliła, co więcej chyba wymyśliła również tych klimatologów, bowiem